Data: 2003-07-10 20:30:52
Temat: Re: Pora poinformować o sukcesie (oleander)
Od: p...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam!
> W marcu pisałam, że odkryłam nasiona na swoim oleandrze. Wysiałam je
> i oto wynik: wzeszło bardzo dużo, ale zgorzel siewek zrobiła swoje
> (niewiedza nie popłaca, niestety). Jednak najsilniejsze przeżyły
> i mam 8 sztuk. Wczoraj przesadziłam towarzystwo do większych
> doniczek. Największe 2 roślinki mają już 5 par lisci, są też 2
> opóźnione w rozwoju, reszta to średniaki. Nie pozostaje mi nic innego
> jak chuchać i dmuchać (może jakoś specjalnie powinnam maleństwom
> dogadzać?). Mam cichą nadzieję, że zakwitną inaczej niż rodzic
> (podobno może się tak stać).
Widzę że jestem pierwszy z gratulacjami, wobec tego GRATULUJĘ.
Znam to uczucie, sam chołubiłem prze 5 lat 6 szt. siewek Pinius Montezumae,
nasona przywiozłem z Maroka z gór Atlas, niestety uchowała się tylko jedna,
teraz ma ponad dwa metry wysokosci. I slicznie rośnie, co prawda czesć igieł
przemarzła tej zimy lecz drzewko dało sobie radę i rośnie nadal.
Tak więc jeszcze raz serdecznie gratuluję i zycze wytrwałosci w dalszej opiece
nad siewkami.
Pozdrawiam.
Paweł Woynowski
http://www.mikrojezioro.met.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|