Data: 2003-03-17 09:40:33
Temat: Re: Pornografia
Od: s...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Hehe, wycięłam wszystko z czym się zgadzam. Mało tego, mądrze powiedziane. I
krótko, ja tak nie potrafię ;)
> A mnie jak kazdego przeciętnego faceta ciągnie do tego.
> Ale wcale nie uwazam tego za normalne.
Dlaczego nie uważasz tego za normalne? Skoro każdego normalnego faceta ciągnie,
to znaczy, że normalne. Tyle tylko, że normalne nie równa się pożądane,
potrzebne itd.
> na osiągnięcie zgody (nie kompromisu!!! kompromis to podwojna
> kompromitacja).
Naprawdę? Poszłam na wiele kompromisów z mężem i oboje sobie je cenimy. Może co
innego rozumiesz przez kompromis?
Uważam, że kompromisy są w porządku, pod warunkiem, że rzeczywiście są
kompromisami, a nie połowicznymi rozwiązaniami. Ludzie często to mylą i
twierdzą potem, że nie lubią kompromisów. Dobry kompromis to taki, w którym
żadna ze stron nie czuje się źle.
Ale oczywiście czasem dobrego kompromisu nie da się wypracować. Wtedy lepiej
żeby któraś strona ustąpiła :) Tak może być w przypadku tych filmów, ale nie
wiem...
> Gamzo
Marta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|