Data: 2010-01-26 15:41:57
Temat: Re: Posłanka prosi: Pozwólcie nam umrzeć
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 26-styczeń-10, gdy Vilar wymamrotał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:chp4orqcr58k.dlg@trenerowa.karma...
>>
>> na pewno ja nie dorosłem do udzielenia jednoznacznej odpowiedzi :)
>> a teraz idę podgrzewać suszarką filtr paliwa.
>
> Matko, tylko samochodu nie spal :-))))).
> Ehhhh, nie ma to jak życie pełne atrakcji.
nie spaliłem, ale i nie odpaliłem.
zaczyna się robić mało zabawnie. jutro zaatakuję go farelką.
> Ja dziś pracuję w...mitenkach.
> Całkiem niezły wynalazek na zmarźnięte łapki.
a co to? jakieś elektryczne rękawice?
--
Na pewnym osiedlu dzieci ulepiły bałwana - ktoś z premedytacją go rozjechał
samochodem, następnego dnia ulepiły go jeszcze raz i znów go ktoś
rozjechał, trzeciego dnia ulepiły go na hydrancie.
|