Data: 2010-01-26 16:19:55
Temat: Re: Posłanka prosi: Pozwólcie nam umrzeć
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 26-styczeń-10, gdy Hanka wymamrotał:
> On 26 Sty, 14:07, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
>
>> Ból towarzyszy człowiekowi do końca, pomimo podawania narkotyków.
>
> Wiem, ze tak.
>
>> Ludziom pozbawionym empatii coś takiego nic szczególnie nie daje
>> do myślenia.
>
> Mysle, ze to nie tylko kwestia empatii.
> To rowniez kierunek, nadany ludziom od stuleci.
> Porod musi bolec.
> Smierc musi bolec.
> Zycie musi bolec.
> Cierpienie uszlachetnia.
> Ktos za nas cierpial gdzies tam, wiec dlaczego
> my mamy byc wolni od cierpienia.
>
> I tego typu bzdury.
bzdury?
odważna jesteś.
cierpienie imho jest nieuniknione - w jakiejś postaci.
radzenie sobie z nim uszlachetnia.
nie radzenie - upadla.
a ten "ktoś, kto za nas cierpiał gdzieś tam"-
nie jest zasadne mieszanie go do dyskusji o eutanazji.
tak sądzę.
> Bol i cierpienie to nieodlaczne elementy ludzkiej
> egzystencji. To oczywiste. Jednak pozwolmy
> tym, ktorzy czestokroc oddali nam juz wszystko,
> co mieli, czyli swoje zycie; pozwolmy im odejsc
> godnie, bez nieopisanych cierpien fizycznych
> i psychicznych.
tak pozwólmy im na to, zgoda.
co więcej - wpływajmy na nich, by zechcieli oddać nam jeszcze tę ostatnią
przysługę.
w jaki sposób tego unikniesz?
chciałbym to ogarnąć, ale nie umiem, powiem szczerze
wiem też, że wolałbym mieć taką możliwość niż jej nie mieć.
i generalnie nie zrozum mnie źle - cały czas myślę tylko o czymś takim jak
strategia.
wiesz, w firmach to bardzo ważne :)
jaką strategię obiera ludzkość, podejmując takie decyzje?
to jest warte dyskusji.
--
[---]
Ocenzurowano. Ustawa z 31 lipca 1981 roku o kontroli sygnaturek, publikacji
i widowisk.
|