Data: 2011-01-09 21:04:49
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 09 Jan 2011 21:50:33 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2011-01-09 19:57, Ikselka pisze:
>>> Czy to znaczy, że intelektem zabiliście w niej wrażliwość i uczuciowość?
>>>
>> Dlaczego ma to oznaczać?
>
> Ten nagły odwrót "zabójczych" uczuć pod wpływem informacji "co by było,
> gdyby" na to wskazuje.
Wskazuje wbrew tutejszym opiniom na poważne traktowanie kolegi i SIEBIE,
już w TYM wieku.
I na umiejętność oceny sytuacji: tzn że taka znajomość i zauroczenie MOŻE
kiedyś doprowadzić do głębszego uczucia. Umiejętność pożegnania się ze
SWOJĄ sympatią w tym wieku świadczy o dojrzałości mentalnej przewyższającej
normę dla tego wieku, a nie o braku uczuciowości i wrażliwości.
Mogę to porównać do przytomnosci umysłu w sytuacji, kiedy dorosły
samodzielnie, wobec cierpienia i zagrożenia życia, obcina sobie nogę
opanowaną zgorzelą. Nie ma tu mowy o żadnym "śmietniku". Tu jest swiadomy,
dojrzały wybór, nierozerwalnie związany z trzeźwością w podejściu do życia
i do wartości, które chce się w nim kontynuować. Dla mojej córki już w TYM
wieku zainteresowanie chłopcem nie było tylko rozrywką ani porywem chwili.
Zeby sobie uciac nogę też trzeba wiedzieć, co w ten sposób się ratuje.
>
>> Piszę wręcz coś przeciwnego - NIE interweniowaliśmy i nawet nie mieliśmy
>> zamiaru
>
> Zrozumiałam, że żart Twojego męża miał pełnić funkcję stymulującą.
> Widocznie źle zrozumiałam.
>
>> Ale gdzie napisałam, że byla zakochana? Dziecko w 5 klasie??? Chcesz jej
>> ZAINTERESOWANIE (bo tak napisąłam, a nie ZAKOCHANIE) utożsamiać z miłoscią
>
> W jednej odpowiedzi do Aichy pisałaś nawet:
>
> "Może wytłumacz szczerze i z zaangażowaniem swojej córce, że kolega, który
> nie wie, gdzie leży Warszawa i nie rokuje nadziei na przejście do następnej
> klasy jednak moze być kiedyś świetnym mężem dla niej"
>
> ...więc myślałam, że zagrożenie było poważne. ;-P
>
Raczej tylko dla nas, rodziców. My z praktyki (swojej) zdajemy sobie
sprawę, że za 2-3 lata mogłaby z tego się zrodzić poważna rzecz.
|