« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-05 20:14:23
Temat: Re: Poswiateczne remanenty - co robie zle?
----- Original Message -----
From: "IwonaW" <iwo_nka[spam]@wp.pl>
| Witam poswiatecznie i choc pewnie temat juz byl poruszany wielokrotnie
| prosze o rade i pomoc!
| Od swiat zastanawiam sie dlaczego filet z indyka, nadziewany suszonymi
| morelami, naszpikowany gozdzikami, pieczony zakryty, polewany sosem wyszedl
| suchy jak stary wior, rozpadajacy sie przy krojeniu, praktycznie nikt go nie
| ruszyl i dzisiaj czeka go zakonczenie zywota w sosie z makaronem?
Indyka piecze sie w calosci, a odkad sa rekawy do pieczenia, to w takim rekawie
piecze sie o ca 1 g. krocej, a temperaturze 180*C, przez gora 1,5 godziny.
Zeby go podac do zjedzenia kroi sie nozem na plastry - z calisci .. czyl kroi
sie po skosie..
Indyk iles rodzajow mies - widac to po kolorze.. no i taki wielokolory polmisek
sie podaje..
no chyba, ze to koniecznie ma byc indyk na goraco ... ale wtedy tez podajemy go
w plastrach..cienszych, grubszych, ale zawsze sa to pastry ..fakt faktem, ze
trzeba miec porzadny noz w domu ...
Sos takze jest .. sam sie tworzy podczas pieczenia..
no i obowiazkowo smazone borowki z dodatkiem gruszki - tak sie podaje indyka po
polsku
Robilam go kiedys u siebie w domu i zaprosilam przyjaciol z naszej Kuchni ..
przyznaja zapewne, ze indyk piekl sie krotko i byl wyjatkowo wprost soczysty..
| I drugi problem to klops z jajem, ktory zamiast upiec chyba sie ugotowal
| :-((( Pieklam go w tem,200stC, wlozylam do nagrzanego piekarnika a wyszedl
| jak zaparzony, rowniez cieszyl sie umiarkowanym powodzeniem i skonczy
| odsmarzony na patelni i zjedzony z surowka z kiszonej kapusty.
| Czy wina za powyzsze moge obarczyc stary piekarnik czy moje mierne
| umiejetnosci kulinarne.
| Prosze pomozcie, musze cwiczyc aby na Boze Narodzenie nie dac ciala
| znowu....
| pozdrawiam
| Iwona
Iwonko, po pierwsze to odsmaŻony !!! :)
po drugie - musisz wiedziec, jakiego smaku oczekujesz w efekcie - bo do tego
zaleza uzyte do potrawy przyprawy jak i sposob przygotowania ..
dopoki tego nie wiesz, nie bedziesz wiedziala jaki efekt uzyskasz..
Wazne sa tez dodatki, z ktorymi podajesz to danie ..
NIe zgadzam sie z jedna z przedmowczyn, ze to nie jest swiateczna potrawa - o
tym bowiem decydujesz TY i tylko TY :)
do zimowych swiat daleko.. cwicz przede wszystkim wyobraznie smakowa.. jak
bedziesz wiedziala, czytajac przepis, co Ci powinno byjsc w efkcie.. iz acznie
sie to sprawdzac w praktyce.. bedziesz wspaniale gotowala.. troche cierpliwosci
i wprawy..
przy tym wazne jest, by nietkore potrawy robic po raz pierwszy pod kierunkiem
kogos doswiadczonegoo. ale robic, nie dac sie tej osobie wyreczac.. bo tak to
sie na ogol konczy..
Powodzenia zycze :)
Barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |