Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia ser żółty z białego

Grupy

Szukaj w grupach

 

ser żółty z białego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-04-30 13:46:28

Temat: ser żółty z białego
Od: "AK" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam, mam pytanie: czy ktoś spotkał sie z dokładnym przepisem na domowy,
trochę inny, ser żółty robiony ze starego sera białego (twaróg)?
Moja ciotka spod Rzeszowa robiła coś takiego:
stary twaróg odstawiała do spiżarni aż całkiem "zgliwiał" (wg niej - nie
wiem jak sie to nazywa ale żółknie i śmierdzi okropnie) Jak już był
niejadalny, to wrzucała do rondelka, dodawała tłuszczu - wtedy chyba
margaryna, sól, pieprz i obowiązkowo kminek i to rozpuszczała i przysmażała.
Jak było gładkie i żółte to dodawała jajko. Odstawiała i ser zastygał. Potem
był taki do chleba.
Wiem, ze opis może się wydawać odpychający, bo stary ser itd, ale to
naprawdę było dobre :)
Moze ktoś z Was spotkał się z czymś takim, może ma to jakąś nazwę?
Potrzebuję dokładny przepis, bo jakoś mi nie chce wyjść taki gładziutki
tylko zawsze grudki wychodzą :(
Pozdr
Aga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-05-04 13:55:28

Temat: Re: ser żółty z białego
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"AK" <a...@t...pl> wrote in message
news:e3d0mk$2vg$1@nemesis.news.tpi.pl...

Było już - ser zgliwiały to ser przetworzony przez drobnoustroje na taki
śliski i lepki. To zawsze się dzieje, jeżeli jest ser naturalny i z dobrego
mleka. Czyli, nie wyrzucać takiego sera, a okroić i dać poleżeć, aby i druga
strona okrawek też zgliwiała. A potem pół łyżeczki masełka i na wolnym ogniu
stopić - jest to prawdziwy ser topiony. Reszta jak w opisie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-05-05 06:44:14

Temat: Re: ser żółty z białego
Od: j...@b...bibl.univ.szczecin.pl (Panterka) szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik AK napisał:

>Witam, mam pytanie: czy ktoś spotkał sie z dokładnym przepisem na domowy,
>trochę inny, ser żółty robiony ze starego sera białego (twaróg)?
>Moja ciotka spod Rzeszowa robiła coś takiego:
>stary twaróg odstawiała do spiżarni aż całkiem "zgliwiał" (wg niej - nie
>wiem jak sie to nazywa ale żółknie i śmierdzi okropnie) Jak już był
>niejadalny, to wrzucała do rondelka, dodawała tłuszczu - wtedy chyba
>margaryna, sól, pieprz i obowiązkowo kminek i to rozpuszczała i przysmażała.
>Jak było gładkie i żółte to dodawała jajko. Odstawiała i ser zastygał. Potem
>był taki do chleba.
>Wiem, ze opis może się wydawać odpychający, bo stary ser itd, ale to
>naprawdę było dobre :)
>Moze ktoś z Was spotkał się z czymś takim, może ma to jakąś nazwę?
>Potrzebuję dokładny przepis, bo jakoś mi nie chce wyjść taki gładziutki
>tylko zawsze grudki wychodzą :(
>Pozdr
>Aga
>
>
To mi wyglda na ser smażony - często do kupienia w sklepach, właśnie ze
starego sera, z kminkiem. Jak to się robi, nie wiem, ale lubię go.
Panterka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-05-05 06:57:46

Temat: Re: ser żółty z białego
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Panterka" <j...@b...bibl.univ.szczecin.pl> wrote in message
news:445AF421.3070109@bg.univ.szczecin.pl...
> Użytkownik AK napisał:
>
>>Witam, mam pytanie: czy ktoś spotkał sie z dokładnym przepisem na domowy,
>>trochę inny, ser żółty robiony ze starego sera białego (twaróg)?
>>Moja ciotka spod Rzeszowa robiła coś takiego:
>>stary twaróg odstawiała do spiżarni aż całkiem "zgliwiał" (wg niej - nie
>>wiem jak sie to nazywa ale żółknie i śmierdzi okropnie) Jak już był
>>niejadalny, to wrzucała do rondelka, dodawała tłuszczu - wtedy chyba
>>margaryna, sól, pieprz i obowiązkowo kminek i to rozpuszczała i
>>przysmażała. Jak było gładkie i żółte to dodawała jajko. Odstawiała i ser
>>zastygał. Potem był taki do chleba.
>>Wiem, ze opis może się wydawać odpychający, bo stary ser itd, ale to
>>naprawdę było dobre :)
>>Moze ktoś z Was spotkał się z czymś takim, może ma to jakąś nazwę?
>>Potrzebuję dokładny przepis, bo jakoś mi nie chce wyjść taki gładziutki
>>tylko zawsze grudki wychodzą :(
>>Pozdr
>>Aga
> To mi wyglda na ser smażony - często do kupienia w sklepach, właśnie ze
> starego sera, z kminkiem. Jak to się robi, nie wiem, ale lubię go.
> Panterka

Ser topiony i od chwili gdy jako dziecko mogłem go jeść, do dzisiaj tak go
zwą, choć w handlu może mieć nazwę handlową smażony. Choćby dlatego, że w
warunkach domowych nikt nie będzie go robił w kąpieli wodnej, zazwyczaj nie
ma go aż tyle...
Ale nadaje się na founde...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-05-05 07:19:07

Temat: Re: ser żółty z białego
Od: "flower" <f...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AK" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:e3d0mk$2vg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam, mam pytanie: czy ktoś spotkał sie z dokładnym przepisem na domowy,
> trochę inny, ser żółty robiony ze starego sera białego (twaróg)?
> Moja ciotka spod Rzeszowa robiła coś takiego:
> stary twaróg odstawiała do spiżarni aż całkiem "zgliwiał" (wg niej - nie
> wiem jak sie to nazywa ale żółknie i śmierdzi okropnie) Jak już był
> niejadalny, to wrzucała do rondelka, dodawała tłuszczu - wtedy chyba
> margaryna, sól, pieprz i obowiązkowo kminek i to rozpuszczała i
przysmażała.
> Jak było gładkie i żółte to dodawała jajko. Odstawiała i ser zastygał.
Potem
> był taki do chleba.
> Wiem, ze opis może się wydawać odpychający, bo stary ser itd, ale to
> naprawdę było dobre :)
> Moze ktoś z Was spotkał się z czymś takim, może ma to jakąś nazwę?
> Potrzebuję dokładny przepis, bo jakoś mi nie chce wyjść taki gładziutki
> tylko zawsze grudki wychodzą :(

Coś podobnego Makłowicz robił:
http://kuchnia.mckornik.com/strona_glowna.php?drukuj
=0&lp_wedrowki=122&lp_przepisu=3#122

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-05-05 07:20:55

Temat: Re: ser żółty z białego
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"flower" <f...@w...pl> wrote in message
news:e3eu50$1js$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "AK" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:e3d0mk$2vg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Witam, mam pytanie: czy ktoś spotkał sie z dokładnym przepisem na domowy,
>> trochę inny, ser żółty robiony ze starego sera białego (twaróg)?
>> Moja ciotka spod Rzeszowa robiła coś takiego:
>> stary twaróg odstawiała do spiżarni aż całkiem "zgliwiał" (wg niej - nie
>> wiem jak sie to nazywa ale żółknie i śmierdzi okropnie) Jak już był
>> niejadalny, to wrzucała do rondelka, dodawała tłuszczu - wtedy chyba
>> margaryna, sól, pieprz i obowiązkowo kminek i to rozpuszczała i
> przysmażała.
>> Jak było gładkie i żółte to dodawała jajko. Odstawiała i ser zastygał.
> Potem
>> był taki do chleba.
>> Wiem, ze opis może się wydawać odpychający, bo stary ser itd, ale to
>> naprawdę było dobre :)
>> Moze ktoś z Was spotkał się z czymś takim, może ma to jakąś nazwę?
>> Potrzebuję dokładny przepis, bo jakoś mi nie chce wyjść taki gładziutki
>> tylko zawsze grudki wychodzą :(
>
> Coś podobnego Makłowicz robił:
> http://kuchnia.mckornik.com/strona_glowna.php?drukuj
=0&lp_wedrowki=122&lp_przepisu=3#122

Ta soda!!!!!!!!

Gdy ogrzany bardzo powoli i na małym ogniu nie powinny zrobić się grudki
kazeiny, inna sprawa naturalne skwaszenie mleka, a nie stworzenie skrzepu
przy pomocy kwasu solnego.
Można topic sery podpuszczkowe... Ale to wie każdy, kto jadł piccę

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-05-05 11:54:02

Temat: Re: ser żółty z białego
Od: "@nn" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista wrote:
>
> Ser topiony i od chwili gdy jako dziecko mogłem go jeść, do dzisiaj
> tak go zwą, choć w handlu może mieć nazwę handlową smażony.

To, co w handlu jest pod nazwami: ser topiony i ser smażony, to są dwie
całkiem różne rzeczy (IMO).
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
************************* www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-05-05 11:54:25

Temat: Re: ser żółty z białego
Od: "AK" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora



>> Coś podobnego Makłowicz robił:
>> http://kuchnia.mckornik.com/strona_glowna.php?drukuj
=0&lp_wedrowki=122&lp_przepisu=3#122
>
> Ta soda!!!!!!!!
>
> Gdy ogrzany bardzo powoli i na małym ogniu nie powinny zrobić się grudki
> kazeiny, inna sprawa naturalne skwaszenie mleka, a nie stworzenie skrzepu
> przy pomocy kwasu solnego.
> Można topic sery podpuszczkowe... Ale to wie każdy, kto jadł piccę

No właśnie...soda...ciotka nie dodawała chyba żadnej sody no i przede
wszystkim robiła to ze starego sera, bez mleka. Ale lekko gumowaty to on
był, choć nie zawsze bo czasem wychodził jej do smarowania a czasem do
krojenia. Być może za szybko go smażę, za duży ogień, bo grudki mi zawsze
wychodzą.Spróbuję przy następnej okazji tylko lekko podgrzewać. :)
A przepis Makłowicza chętnie wypróbuję, dzięki
Aga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-05-05 12:22:57

Temat: Re: ser żółty z białego
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"AK" <a...@t...pl> wrote in message
news:e3fedf$c7l$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>>> Coś podobnego Makłowicz robił:
>>> http://kuchnia.mckornik.com/strona_glowna.php?drukuj
=0&lp_wedrowki=122&lp_przepisu=3#122
>>
>> Ta soda!!!!!!!!
>>
>> Gdy ogrzany bardzo powoli i na małym ogniu nie powinny zrobić się grudki
>> kazeiny, inna sprawa naturalne skwaszenie mleka, a nie stworzenie skrzepu
>> przy pomocy kwasu solnego.
>> Można topic sery podpuszczkowe... Ale to wie każdy, kto jadł piccę
>
> No właśnie...soda...ciotka nie dodawała chyba żadnej sody no i przede
> wszystkim robiła to ze starego sera, bez mleka. Ale lekko gumowaty to on
> był, choć nie zawsze bo czasem wychodził jej do smarowania a czasem do
> krojenia. Być może za szybko go smażę, za duży ogień, bo grudki mi zawsze
> wychodzą.Spróbuję przy następnej okazji tylko lekko podgrzewać. :)
> A przepis Makłowicza chętnie wypróbuję, dzięki
> Aga

Witaj!

Problem grudek występuje głównie w serze "przemysłowym", w domowym
(kupownym na targu) bardzo rzadko się zdarzały - głównie, gdy gospodyni
przegrzała kwaśne mleko - te grudki wtedy powstawały. I nawet gdy był to ser
biały twardy, a nie twaróg pół na pół z serwatką jaki teraz sprzedają,
grudek w zasadzie nie było.
Ser zgliwiały to nie jest ser stary, gdyż zaczyna natychmiast gliwieć
rozwijają się na nim mikroorgamizmy i przerabiają. Ser powinno się trzymać w
chłodzie i zamkniętym szklanym naczyniu, więc warstewka będzie cieniutka,
ale jeżeli sera jest za dużo np. kupiony na wypieki, a czas nie pozwolił -
wystarczy położyć go w cieple, w tym że naczyniu (pokruszony lub pokrojony i
przewracać od czasu do czasu), ale przykryć szmatką i gumką ją uszczelnić,
aby muszki nie miały dostępu, to zgliwieje w całej masie i będzie można go
spokojnie stopić.
Grudki porozgniatać widelcem, dodać po stopieniu kminek cały lub
mielony, odrobinę soli i ewentualnie jajka, wylać lub wyłożyć na mokrą
miseczkę lub do formy, po zastygnięciu można kroić nożem na plastry i do
chleba.
Jako dziecko często jadałem taki ser, a stopiony - w kanapkach do
szkoły. Podobnie kłóciliśmy się z rodzeństwem, kto zje skorupę z patelni...
fantastyczna była. Jak było mało sera to specjalnie wysmażaliśmy na tę
skorupę, nawet bez kminku, tylko odrobinę soli...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-05-09 08:18:27

Temat: Re: ser żółty z białego
Od: "AK" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Problem grudek występuje głównie w serze "przemysłowym", w domowym
> (kupownym na targu) bardzo rzadko się zdarzały - głównie, gdy gospodyni
> przegrzała kwaśne mleko - te grudki wtedy powstawały. I nawet gdy był to
> ser biały twardy, a nie twaróg pół na pół z serwatką jaki teraz sprzedają,
> grudek w zasadzie nie było.
> Ser zgliwiały to nie jest ser stary, gdyż zaczyna natychmiast gliwieć
> rozwijają się na nim mikroorgamizmy i przerabiają. Ser powinno się trzymać
> w chłodzie i zamkniętym szklanym naczyniu, więc warstewka będzie
> cieniutka, ale jeżeli sera jest za dużo np. kupiony na wypieki, a czas nie
> pozwolił - wystarczy położyć go w cieple, w tym że naczyniu (pokruszony
> lub pokrojony i przewracać od czasu do czasu), ale przykryć szmatką i
> gumką ją uszczelnić, aby muszki nie miały dostępu, to zgliwieje w całej
> masie i będzie można go spokojnie stopić.

No własnie, to ja chyba za szybko go zabrałam do smażenia i chyba jeszcze
nie był jednolicie zgliwiały i dlatego te grudki. Ale to tylko dlatego,
że:1) ja się nie mogę doczekać tego sera i 2) mąż narzeka, że zapach nie
tego... bo ja nie przykrywałam niczym tylko trzymałam w spiżarni w cieple.
Teraz będę robić wg przepisu powyżej :) Dzięki za wszystkie rady
Aga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pańska skórka poraz n-ty
PIERWSZA PARTIA
Haloumi - prośba o przepisy
tort cytrynowy - polewa
"Fiołki w cukrze"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »