Data: 2011-01-11 11:21:08
Temat: Re: Powarkiwania Performerki i innej wiochy.
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-11 11:28, Vilar pisze:
>
> W ogóle, pisząc to mocno zastanawiałam się, czym jest Sztuka (śtuka
> :-) ).
> Ot i właśnie. Nie wiem.
Ja też się zastanawiałam i na nic ciekawego nie wpadłam.
Może jedynie na to, że sztuką jest coś, co powstaje z potrzeby serca. Z
drugiej jednak strony często twory typowo komercyjne (tworzone na
przykład na zamówienie) bez najmniejszego wahania nazwiemy sztuką.
> Dla mnie (!) to kontakt z absolutem.
Musiałabyś jeszcze absolut jakoś zdefiniować lub podać cechy
rozpoznawcze. ;)
A może sztuka jest połączeniem talentu, potrzeby serca oraz odbiorcy? i
może jeszcze jakichś innych okoliczności? No i jak dla mnie, musi mieć
walory estetyczne, ale to też jest względne i uzależnione od odbiorcy.
> Np. prosty kawałek wiersza: "Spojrzał, dodał mi urody, a ja wzięłam ją
> jak swoją." (czyż nie genialne?)
Genialne. :)
Ewa
|