Data: 2007-01-14 09:52:29
Temat: Re: Poważny problem z kolegą! pomóżcie!
Od: "Maja" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
es_ napisał(a):
> eTaTa wrote:
> (...)
> >> Psychoanalityka, a to nie jest gatunek na wymarciu? : >
> >
> > Raczej nie :-))
> > A wręcz przeciwnie. Psycholog ma sporo, a nawet coraz więcej
> > do analizy.
> > Popełnia błędy zdając się na intuicję. Co było dobre kiedyś.
> > Dziś, jest w ramach, prawa. Czego nie zwerbalizuje, to nie ma racji bytu.
> > Patrz. Wyleczeni bez papierka. Wyroki.
> >
> > Wymusza to świadomość prawna społeczeństwa.
> > Psycholog - instytucja.
> > Instytucja - dostawca kasy.
> > Dla kasy... resztę sam sobie dopowiedz.
> >
> > Zmiana, o którą zadbali sami psychologowie :-)))
>
> *psychoterapia* med. leczenie przez wywieranie wpływu przez osobę
> psychoterapeuty na psychikę pacjenta (w odróżnieniu od leczenia
> farmakologicznego, chirurgicznego); leczenie zaburzeń psychicznych i
> emocjonalnych (zwł. nerwic) oraz chorób psychosomatycznych środkami
> psychologicznymi (rozmowa, perswazja, sugestia, hipnoza, psychoanaliza
> itd.).
>
> *psychoanaliza* kierunek w psychologii i psychoterapii XX w. stworzony
> przez Freuda.
>
> ( http://www.slownik-online.pl/ )
Psychoanaliza jest jak najbardziej "na wymarciu", jak to nazwałeś.
Dzisiejsza psychologia uznała, że tak naprawdę psychoanaliza jest
niezwykle "subiektywna", dlatego też prawie się jej nie stosuje. Nie
dawała pożądanych efektów, nie pokazywała różnych rozwiązań i
podejść do problemów, analizowała natomiast wszystko, co się
dało. Często prowadziło to donikąd, czasami odnosiło wręcz
odwrotny skutek. Pacjent się pogrążał.
Psychoterapia natomiast ma jeden wyraźny cel - pomoc/wyleczenie
pacjenta, nie koniecznie poprzez rozgrzebywanie starych ran, snów etc.
(co w psychoanalizie zazwyczaj się robi), ale poprzez pomoc/naukę w
radzeniu sobie z "dziś i teraz" bez względu na to, jaka była
przeszłość.
Pozdrawiam,
MaJa
|