Data: 2002-12-12 10:44:58
Temat: Re: Powrót
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qwax wrote:
> > Gdybym przyjechała w nocy, to pobudka o piętnastej jest całkiem
> > prawdopodobna :).
> >
> Pobudka była przypuszczalnie ok.10
A ile czasu nie widziala sie z rodzina? Czy tez kilka miesiecy? Jesli
tak to najprawdopodobniej nawet nie miala chwili czasu, zeby pojsc i
zadzwonic i udalo jej sie to zrobic dopiero po paru godzinach. Wiem, ze
latwo tak mówic, ale znam to z autopsji- steskniona rodzina naprawde nie
daje odsapnac, odseparowac sie choc na chwile i wcale nie jest latwo
wytlumaczyc, ze ktos bliski czeka na moj telefon bo w danym momencie:
wszyscy chca z Toba rozmawiac, wymieniac wrazenia, przytulic,
przytrzymac sila prawie przy stole bo sie nie moga napatrzec na Ciebie,
nakarmic, napoic ( jaka Ty chudzinka teraz ), nacieszyc sie Toba no bo
sie stesknili.
pzdr
agi
|