Data: 2002-12-12 10:57:00
Temat: Re: Powrót
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > > Gdybym przyjechała w nocy, to pobudka o piętnastej jest całkiem
> > > prawdopodobna :).
> > >
> > Pobudka była przypuszczalnie ok.10
>
> A ile czasu nie widziala sie z rodzina? Czy tez kilka miesiecy?
Jesli
> tak to najprawdopodobniej nawet nie miala chwili czasu, zeby pojsc i
> zadzwonic i udalo jej sie to zrobic dopiero po paru godzinach. Wiem,
ze
> latwo tak mówic, ale znam to z autopsji- steskniona rodzina naprawde
nie
> daje odsapnac, odseparowac sie choc na chwile i wcale nie jest latwo
> wytlumaczyc, ze ktos bliski czeka na moj telefon bo w danym
momencie:
> wszyscy chca z Toba rozmawiac, wymieniac wrazenia, przytulic,
> przytrzymac sila prawie przy stole bo sie nie moga napatrzec na
Ciebie,
> nakarmic, napoic ( jaka Ty chudzinka teraz ), nacieszyc sie Toba no
bo
> sie stesknili.
Nie wiem jak Osoba i TŻ ale wiem że jak się kogoś kocha to nie ma
takiej siły żeby była w stanie zatrzymać.
Pozdrawiam
Qwax
|