Data: 2003-06-02 22:21:48
Temat: Re: Pozbycie sie kreta
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: <t...@w...pl>
> Moje eksperymenty z warzywniakiem były jednosezonowe. Stwierdziłam, że
wkład
> pracy nie jest adekwatny ani do satysfakcji i dalam sobie spokój z własną
> marchewką i pomidorami.
:)
faktycznie moze sie to niezbyt oplaca
jak wszystko policzysz
ale wydaje mi sie
ze te z wlasnego ogrodka jakby lepiej smakuja
i wie sie w jakich warunkach one wyrosly
czym sie je podlewalo
:)
> Co do łąki to nie kłamię. Po miesiącu (może półtora) nie koszenia mam
wysoką
> wykłoszoną trawę i różne rośliny, zioła i skromne kwiatki. Jednak koszenie
> chyba w ogóle uniemozliwia utrzymanie pieknej łąki kwiatowej, takiej z
> chabrami, makami, jaskrami i innymi. Moja jest skromna ale jednak łąka.
:)
ja swoja zalozylem dopiero pozna jesienia ubr
i juz w tym roku mam sporo makow
chabrow
i rumianow udajacych margaretki
:)
teraz dosieje jeszcze roznych innych z nasionek
nazbieranych na okolicznych lakach
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|