Data: 2010-05-07 07:52:44
Temat: Re: Pożegnanie.
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka pisze:
> I w ogole, to czasem mam ochote przytaknac
> Piotrkowi Enderowi, ze emocje to spory trud,
> i ciezar do dzwigania.
> Jednak, nie wyobrazam sobie spacerowania
> przez zycie, bez wysilku, i bez nich.
>
Wiesz Haniu, wszystko czego się nie zna i nie rozumie
to spory trud.
A ułamki w szkole albo budowa zdania to nie był jakiś tam trud?
Tylko że człowieka zmusiło społeczeństwo do nauki
to wziął i się nauczył. I teraz potrafi sie nimi posługiwać.
Do nauki gospodarką emocjonalną nikt nikogo nie zmusza
stąd i tyle tępaków.
I piszczy potem taka jedna, że ma ogromny deficyt w zaspokojeniu
elementarnych potrzeb psychicznych albo wymądrza się jakiś
młotek, że on to kocha na maxa, a jak ktoś tak nie kocha
to jest przecież upośledzony.
Niestety, człowiek nie ma zaprogramowanych wiedzy i umiejętności
w genach i ich zdobycie wymaga odrobiny pracy,
jednak IMO trzeba tą pracę wykonać nawet jak nie ma wyraźnego
imperatywu społecznego, bo inaczej prędzej czy później to wyjdzie
w życiu i tylko na tym się straci.
Piotrek
|