Użytkownik Ireneusz Kordal <k...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9ksalj$rtb$...@n...onet.pl...
>
> Po pierwsze primo: oszczednosc pradu
> - najwiecej mocy "pozera" grzalka grzejaca wode. Silnik kreci tylko od
czasu
> do czasu (oprocz wirowania), w stosunku do grzalki zzera znacznie mniej
> mocy, wiec na zuzycie energii decydujacy wplyw ma grzalka.
> Skadinad wiadomo, ze do podgrzania tej samej ilosci wody trzeba tej samej
> energii,
> wiec KAZDA pralka bedzie brala mniej wiecej tyle samo pradu
> - drobne roznice przy obecnej cenie pradu sa nieistotne
> (mam pralke podlaczona do oddzielnego licznika i place za prad na nia na
> rok 60zl
> - gdybym mial pralke o 20% oszczedniejsza, to placilbym 48 zl
> czyli oszczednosc 12 zl / rok :-)
>
> Po drugie primo: oszczednosc wody
> - jesli jeden model pralki na jeden cykl bierze mniej o np. o 5 litrow
mniej
> od innej,
> to przy np. 10 cyklach na jedno pranie po 200 praniach oszczedzisz
> 1 m3 wody (10000 litrow). Ja robie ok. 200 pran rocznie, wiec po roku
> zaoszczedze .... az 5 zl (taka jest cena 1m3 wody u mnie :-)

Ale jesli pralka zuzywa mniej wody , wtedy bedzie rowniez zuzywac mniej
pradu.
Mniejsza ilosc do ogrzania.

Piotrek