Data: 2024-07-24 10:57:16
Temat: Re: "Prawdziwy" mężczyzna.
Od: Trybun <M...@t...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 19.07.2024 o 13:40, PD pisze:
> Nie chcę rady, chcę pogadać o tych sprawach, bo wydają się być
> ciekawe, i na dodatek zagadnienie jeszcze nie zdefiniowane przez
> jajogłowych.
>> Tak, jest w tym co piszesz sporo prawdy, ale można to podciągnąć pod
>> jakiś jeden z góry określony schemat? Rzecz nie dotyczy tylko oceny
>> przez płeć przeciwną. Np schemat macho przedstawiany w Hollywood to
>> osiłek z kwadratową szczeną i z dołkiem w brodzie który nigdy nie
>> płacze. Inteligencja, status materialny to rzeczy na dalszym planie.
>> W Polsce na ogół prawdziwy facet to ten co nadskakuje kobiecie i jest
>> na każde skiniecie. A posłanka Beger poznaje prawdziwego faceta po
>> "kurwikach w oczach".. A więc kto, czy czym jest ten prawdziwy
>> mężczyzna?
>
> A ja nie do końca wiem o co pytasz. Dajesz przykład co eksponują
> filmy. Filmy eksponują to co najlepiej się sprzeda. Z drugiej strony
> powołujesz się na powodzenie u kobiet w bezpośrednich relacjach. To
> dwa różne światy. Szukasz powiązania? Mz nie ma takiego.
>
> PD
O tytułowego "prawdziwego", kto to właściwie jest i jakie są jego cechy?
bo nie ulega wątpliwości że taki występuje w naturze.. Co do filmowych
wzorców to one bardzo często są wyznacznikiem które widzowie małpują,
mimo że aktor to tylko wykonywany zawód, a jednak dla wielu jest
wyznacznikiem wartości które warto naśladować.
No bo w sumie to o to przede wszystkim chodzi, aby zaimponować kobiecie
swoja męskością.. Wzajemna samcza zazdrość o wygląd czy styl bycia to
rzecz raczej na dalszym planie.
|