Data: 2004-05-02 21:48:57
Temat: Re: Prawie rok na prawie DO- Dieta w sporcie - dlugie
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal w wiadomości news:slrn.pl.c9am8a.25f.michal_@unique_mike.computer
pisze:
>> A kto Ci naklamal, ze dzialajacy szlak pentozowy jest reakcja
>> niepozadana?
> Leszek Serdyński? :) Dlaczego miałbym mu nie wierzyć?
>
> "[...]Szlak pentozowy służy do różnych rzeczy, ale przetwarzanie
> przez niego olbrzymich ilości węglowodanów na tłuszcze jest
> nienaturalne dla człowieka[...]" (To post z 4 listopada 2002 roku,
> pl.soc.wegetarianizm )
No to zapytaj teraz Leszka, ile to jest _konkretnie_ "olbrzymie ilosci
weglowodanow" oraz przy jakich _konkretnie_ ilosciach wnikajacej do komorek
glukozy i, co wazniejsze, _w_jaki_sposob_ szlak glikolizy wysyca sie na
tyle, by konieczna okazala sie pomoc szlaku pentozowego. Ze wskazaniem na
powazne zrodla, ma sie rozumiec. Ja wiem, ze dr Pala napisal kiedys: "Główną
drogą spalania glukozy jest tzw. szlak pentozofosforanowy (...)" (reszty
glupot zawartych w tym zdaniu litosciwie nie zacytuje), ale na moj rozum nie
wystarczy w kolko powtarzac, ze polna drozka jest droga glowna, aby
faktycznie jedna w druga sie przemienila.
|