Data: 2003-06-21 09:28:14
Temat: Re: Prawo do aborcji ?
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 21 Jun 2003 00:29:18 +0200, Arek <a...@e...net> wrote:
>A dlaczego zapytałeś o prawa w starożytnej Grecji, a nie o to czy
>prawa ciążenia też wtedy nie ma?
Dlatego, że kierowany dobrą wolą uznałem, że masz na myśli prawa
ludzkie, a nie jakieś inne.
>Rozmawiając z kimś zakładam jego choćby elementarną biegłość językową
>i choćby odrobinę bystrości intelektualnej pozwalającej mi się z tą
>osobą porozumieć bez konieczności bycia super precyzyjnym w każdej
>chwili i bez konieczności stawiania 30 "przypisywów" lub robienia
>tyluż dygresji w każdym zdaniu by być *PRAWIDŁOWO* zrozumianym.
Napisałeś o "prawach". Dzięki odrobinie bystrości załapałem, że miałeś
na myśli prawa, którymi się rządzą społeczności ludzkie. A teraz
okazuje się, że jednak nie. Jak rozumiem, miałeś na myśli jakiś bardzo
specyficzny rodzaj takich praw. Tylko skąd ja miałem o tym wiedzieć?
Tutaj zaistniała konieczność uściślenia tego. MZ nie zrobiłeś tego
celowo, o czym niżej.
>A ponieważ z innych Twoich wypowiedzi nie sądzę byś cierpiał na ostry
>debilizm to wniosek jest jeden - czepiasz się i to ordynarnie :(
Nie. W każdym razie nie jest to "czepianie się dla czepiania". Uważam,
że dopuściłeś się pewnej nieuczciwości intelektualnej; albo może
łagodniej nazwijmy to demagogią. Niewykuczone, że bezwzględne prawo do
życia jest fundamentem wszystkich praw ludzkich, tak, jak Ty je
rozumiesz. Sugerowanie, że są to "prawa po prostu" jest nadużyciem.
Twoja wizja prawa nie jest jedyną (a od siebie dodam, że nie jest
atrakcyjną) wizją. Osoba, która ma bardzo pobieżną wiedzę na temat
teorii prawa (lub żadnej), zostałaby przez Ciebie wprowadzona w błąd.
To tak, jakby powiedzieć, że "bez papieża NIE BĘDZIE religii".
>Wracając do praw - tak w tamtej Grecji NIE BYŁO poszanowania praw człowieka.
Nie było poszanowania tego, co Ty rozumiesz pod pojęciem "praw
człowieka", jeśli już.
>I skoro trudno Ci zrozumieć moje słowa to przytoczę Ci innych mądrych ludzi:
[ciach nudziarstwo]
>Zgadnij co to jest.
Prawdopodobnie fragmenty Deklaracji Praw Człowieka ONZ. Czyżby uchwały
Zgromazdenia Ogólnego ONZ miały dla Ciebie wiążący charakter? Zauważ
przy okazji, że tekst deklaracji bywa w rozmaity sposób interpretowany
(zwłaszcza w interesującej nas sprawie), a sama instytucja, która go
firmuje, jakoś przesadnie nie kwapi się do walki z procederem
przerywania ciąży. Na Twoim miejscu byłbym bardziej ostrożny w
odwoływaniu się do "autorytetów".
--
Amnesiac
|