Data: 2003-06-21 23:45:38
Temat: Re: Prawo do aborcji ?
Od: "Liberty" <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Jakim prawem mozna ograniczac czyjes prawa ?
>
> Nie ma takiego prawa a jednak aborcja jest faktem.
Moze i nie byc ale dlaczego nie ma takiego prawa ?
To moze mamy dwie rzeczywistosci w jednej teoretycznej nie ma takiego prawa
a w tej drugie pratycznej takie zjawisko wysteouje ?
> Jestem przeciwna aborcji bo jesli ktoś decyduje się na miłość
> fizyczną powinien wiedzieć jakie mogą być tego konsekwencje i
> ponosić za to odpowiedzialność.
Co to znaczy ze sama bys tak postapila czy takze kazesz komus innemu ?
>
> Aborcja sama w sobie jest zabójstwem, i dla mnie jest jasne
> że jest czymś złym.
>
> Moim zdaniem sprawa jest dyskusyjna w momencie kiedy mamy
> doczynienia z gwałtem lub dzieckiem z góry skazanym na chorobę.
> W obu przypadkach o ile pamiętam jest ona legalna.
To zlo mozna czynic kiedy jest wygodne ?
Nie ma dzieci lepszych i gorszych wiec powinny byc te same prawa dla
wszystkich.
Jesli ludzie chorzy maja prawo zyc to dlaczego odebrac im to prawo ?
Liberty
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|