> > Jakim prawem mozna ograniczac czyjes prawa ?
> > Liberty
>
> Ostatnio sprawa aborcji jest rozdmuchiwana przez media.
> A mi sie wydaje, ze temat 'aborcja' i kilka innym tematow
> jest po to zeby troche jadki zrobic (bez obrazy :) ).
> Ktos chce cos z siebie wyrzucic, więc rusza jakis temat typu 'aborcja'.
> Zgoda?


Przykro mi ale nie trafiles.
Sam niepopieram aborcji ale nieznajduje zadnego uzasadnienia narzucania
komus innemu swoich pogladow.

>
> Liberty, chyba sie nie zastanowiles (Amnesiac ma racje),

Dlaczego ?


Prawa teoretyczne a faktyczne to sa dwie rozne rzeczy.
Kiedy jedne sa biale a drugie czarne to jest cos tu nie tak.
To trzeba szukac przyczyny no chyba ze komus to jest obojetne.


> co do naszych praw ... mamy narzuconych mnóstwo ograniczen


Ale jakos pewnie je mozna uzasdnic, prawda ?


> np. nie wolno przekraczac 60 km/h na terenie zabudowanym.
> I jakoś ktoś to nam narzucił :)

My sami poprzez odpowidnie regulacje prawne.
Ale rzecz nie o tym.




Liberty



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/