Data: 2000-02-02 22:20:40
Temat: Re: Prawo do intymności w szpitalu?
Od: "Adam" <a...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
z tego co wiem, pacjent korzystajacy z uslug szpitala klinicznego (a tylko w
takich ksztalca sie studenci), sa poinformowani o fakcie, ze przy leczeniu
beda obecni studenci i zawsze powinni przy przyjeci u podpisac papier, ze
sie na to zgadzaja. w mysl zasady: masz lepsza opieke, ale pomagasz nam
ksztalcic studentów.
adam
heiderer napisał(a) w wiadomości: <3...@w...ae.krakow.pl>...
>Long wrote:
>>
>> Witam!
>>
>> Wyobraźmy sobie sytuację: pacjent ma przejść dość krępujące badanie (lub
>> zabieg). Otwierają się drzwi i wchodzi dziesięciu studentów, którzy mają
>> zamiar, za zgodą lekarza, przyglądnąć się całemu zdarzeniu. Dla pacjenta
>> przeżyciem jest już sam zabieg, obecność lekarza i ew. pielęgniarki, a tu
>> ekstra widownia. Załóżmy na dodatek, że pacjent jest nieśmiały.
>> Pytania:
>> 1. Czy pacjent może się nie zgodzić na obecność studentów (nie interesuje
>> mnie kwestia "a gdzie ci biedni studenci mają się tego nauczyć"). Jak
taka
>> odmowa działa na lekarzy?
>
>
>pacjent moze sie zgodzic, ale nie musi,
>a jak to dziala na lekarzy - nie wiem,
>ale sadze ze w ogloe na nich nie dziala - bo to nie oni
>traca mozliwosc nauki tylko studenci :-))
>poza tym lekarze sa przeciez ludzmi i doskonale rozumieja innych ludzi,
>(z wyjatkiem wajatkow, ale dla nich szkoda slow i te wyjatki nie sa
>zwiazane przeciez z awodem lekarza, wszedzei przeciez trafiaja sie rozni
>ludzie i wsrod lekarzy tez ozna roznie trafic, ... ale zalozmy ze nie
>bedziesz mial pecha :-)
>
>> 2. Czy w ogóle powinno się coś takiego zdarzyć bez uprzedniego
>> poinformowania pacjenta
>
>nie powinno!, jest to niezgodne z prawem,
>pacjent musi kazdorazowo wyrazic zgode
>
>(przecież w trakcie badania, czy zabiegu może być
>> pod wpływem narkozy)?
>
>
>
>> Pozdrawiam,
>>
>> Tomek
|