"Alex Jańczak" <o...@p...pl> >

> Tylko trochę przykro, gdy wszystkie
> prezenty są takie "praktyczne". Powinien się chyba wśród nich znaleźć
> jakiś indywidualny, ładny i niekoniecznie przydatny...? Co o tym sądzicie?
>
Jasne, ze tak!
Ale zwyczaj dawania praktycznych prezentow w miejsc prezentow indywidualnych
nie dotyczy tylko babc.
Ja od lat walcze ze swoja mama, zeby mi nie kupowala na imieniny, urodziny,
prezentow typu firanki, obrus itp. To jeszcze przejdzie na rocznice slubu,
bo w koncu to prezent dla calego domu, prawda?
Ale ja sie ciesze, jak dostane bizuterie, kosmetyk, ksiazke, itp co lubie.
Sama tez nie kupuje prezentow praktycznych, chyba ze jest takie zamowienie.

Takie dawanie prezentow praktycznych dotyczy wlasnie zwlaszcza kobiet: mam,
tesciowych, babc. Ale panowie tez nie maja specjalnie powodow do radosci
dostajac kolejna pare skarpet, sweter czy pasek do spodni. No, chyba ze je
kolekcjonuja :)

--
Pozdrawiam,

Edyta








--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/