Data: 2004-01-23 12:00:40
Temat: Re: Probki szminek - skad wziac?
Od: "Kometa" <k...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Karolina Matuszewska wrote:
> Swoją drogą -- od kilku miesięcy szukam intensywnie próbki
> Effaclaru-K, bo mnie aż ściska od opowieści, że taki super i w ogóle,
> ale lekarka dermatolog powiedziała, że jak patrzy na moje pysio, to
> Effaclar może być zbyt mocny i duża szansa, że mnie podrażni. Jako że
> nie mam zaprzyjaźnionej zapryszczonej istoty, której mogłabym
> sprezentować w razie czego, to nie kupuję, bo szkoda mi 50 zł w błoto
> wyrzucić. I tak przy okazji każdych zakupów w aptece (tak, pytam o
> próbki tylko wtedy, kiedy coś kupuje, nawet jeśli to listek witaminy
> C -- wydaje mi się to uczciwsze od zachowań tych "łowczyń"
> biegających od apteki do apteki) pytam, czy mają próbkę -- i nigdy
> nie ma. A pytałam już w wieeeeelu aptekach, wszędzie "w ogóle to są,
> ale właśnie się skończyły"... I gdzie te próbki, no ja się pytam,
> gdzie?
Siedem :)
Mialam podobny problem. Udalo mi sie jedynie zdobyc probke zelu do mycia
Effaklar. Kolezance udalo sie zdobyc probke kremu, ale po zastosowaniu
piekla ja twarz w okolicach ust. Nie wiem czy to dobry znak :( Z wielkim
trudem zdobylam tez probki Vichy Normaderm i dzialaly rewelacyjnie. Dlatego
od wczoraj jestem szczesliwa posiadaczka zestawu Vichy :) Jak wpadnie mi w
rece probka Effaclar K to moge Ci podeslac :)
--
Pozdrawiam
Kometa
GG 2138081
kometa(malpa)gazeta(kropka)pl
|