Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!newsfeed.jasien-net.com
NNTP-Posting-Host: 217.30.131.69
Newsgroups: pl.rec.uroda
Date: Fri, 23 Jan 2004 13:01:34 +0100
Message-ID: <2...@j...jasien.net>
Sender: News User <n...@j...net>
From: "Karolina Matuszewska" <ginger#isp,pl>
References: <4...@a...pl> <bupbjv$bmr$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bur1i5$ail$1@atlantis.news.tpi.pl>
Subject: Re: Probki szminek - skad wziac?
Lines: 32
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:71541
Ukryj nagłówki
In news:bur1i5$ail$1@atlantis.news.tpi.pl,
ZygZag <Z...@Z...pl> typed:
>> probki sa (przynajmniej te z wyzszej polki) tylko panie
>> sprzedawczynie niechetnie sie nimi dziela.
>
> no właśnie.. czemu tak trudno "wydębić" próbkę?
> czy wynika to z tego, że one wolą "dla siebie" te kosmetyki
> przechomikować, czy też uważają, że jak tak zaczną rozdawać, to nic
> im nie zostanie i Klientki zamiast kupować będą się "zaopatrywać" w
> próbki?
> innymi słowy - czy motywacja taka "osobista", czy też jest w tym jakaś
> logika (że trzeba się porządnie namęczyć, żeby zdobyć próbkę) - jak
> sądzicie?
Moim zdaniem są dwie wersje -- albo sprzedawcy zbierają próbki dla siebie
lub na odsprzedaż, albo brak próbek to efekt działań "łowczyń", które nie
kupują kosmetyków całych, tylko wydębiają próbki, przez co sprzedawcy
chowają je w ciemny kąt i mówią, że nie ma. Co ciekawe, jeszcze mi się nie
zdarzyło, żebym wyszła z zakupów w YR bez naręcza próbek, panie nigdy nie
czekają na pytanie, tylko same wyciągają i wrzucają do reklamówki. I tak
powinno być moim zdaniem -- próbki dla tych, co robią zakupy. Tak jest moim
zdaniem uczciwie, dostaje się próbkę tam, gdzie się zostawia pieniądze,
wiem, że to może być krzywdzące dla tych, które chcą wypróbować przed
kupnem, ale to chyba jedyny sposób, żeby "łowczynie" nie wydębiły
wszystkiego... A na nieuczciwych ekspedientów nie ma rady, jedynie złapanie
za rękę i interwencja u szefa drogierii.
Pozdrawiam,
Karola z próbką boskiej pianki do mycia twarzy Purete Thermale, mmm. =]
|