Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej

« poprzedni post następny post »
Data: 2006-07-06 06:25:38
Temat: Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC05072006202944.nqcvrg@cbyobk.pbz...
.............
> Ja powiem tak - akcja moich zleceniodawców ma słuzyć też ich promocji.
-------------
Niewątpliwie, tyle że prowadzący akcję zamierza raczej promować swój
wizerunek naprawiacza stosunków na rynku pracy, a nie sprawnego zarabiacza
unijnych pieniędzy? Tu warto zapytać, czy zamierzenia realizatora i
fundatora akcji są zbieżne?
-------------
> I nie ma w tym niczego złego.
-------------
Nie oceniam, próbuję jedynie pokazać rzeczywiste mechanizmy działania.
-------------
>
> Wyciąganie pieniędzy z Brukseli jest DOBRE w każdej formie. Chodzi o
> to, żeby te pieniądze wróciły do Polski, bo to są NASZE pieniądze.
-------------
Oczywiście, tylko dlaczego miałby być napiętnowany niepełnosprawny usiłujący
wyciągnąć pieniądze z budżetu państwa? To też nasze pieniądze i ponadto jest
w budżecie przegródka na pomoc dla ludzi niepełnosprawnych którzy nie są
jeszcze "tacy sami" :)
Przecież nie można z góry założyć, że alternatywne wydanie tych pieniędzy
byłoby z punktu widzenia obywatela-podatnika lepsze?
------------
>
> A co do użyteczności takich akcji - są one bezużyteczne, jeśli są
> robione jednorazowo. Zaczynają mieć sens, jeśli wpisują się w blok
> jakichś podobnych akcji, trwających dłuższy czas.
------------
Niekoniecznie coś, co jest chybione staje się sensowne jeśli jest
wielokrotnie powtarzane.
-----------
>
> Często pytają mnie, czy są jakieś efekty naszej akcji. Trudno jest
> odpowiedzieć na takie pytanie. Ja odpowiadam tak:
................
>
> Okazało się, że moja BANALNA odpowiedź była dla tej kobiety wielkim
> odryciem - takie działanie nie przyszło jej do głowy.
>
> W związku z tym uważam, że nasza akcja odniosła niewielki, ale
> WYMIERNY sukces - być może co najmniej jednej osobie pomogła w
> uregulowaniu swoich problemów zawodowych.
-------------
Czy istotnie wierzy Pan, że to jest sukces który usprawiedliwia całą akcję?
Z podpowiedzi udzielonej przez Pana wynika tylko możliwość której kobieta
nie brała pod uwagę, ale czy istotnie ona coś uregulowała tego nie wiemy.
Jak to więc jest z tym sukcesem?

Osobiście wyrażam pogląd , że realizacja pomysłów brukselskich
sprowadzających się do akcji reklamowych w telewizji, organizowania narad i
konferencji, tworzenia organizacji organizujących potem nowe konferencje i
sympozja jest bezsensowna merytorycznie, a jej jedynym pozytywem jest
wyciąganie pieniędzy i oby to nie były tylko pieniądze wpłacone przez nas do
Unii, ale jeszcze więcej... Hipokryzja w tym przypadku polega na tym, że
celem jest wyciągnięcie jak największej ilości pieniędzy z Brukseli, przy
jednoczesnym deklarowaniu, że chodzi głównie o propagowanie jakiejś unijnej
idei. Inaczej mówiąc istnieje rozziew pomiędzy celem a środkami.
Być może dla wielu podmiotów polskich jest to odkrycie, ale w Brukseli i
Luksemburgu działa bardzo wiele organizacji (głównie ngo), które głosząc co
trzeba wyciągają pieniądze. Przed wejściem Polski i pozostałych państw
"dziesiątki" do Unii byłem w stanie podać nawet ranking państwowy tych
organizacji, teraz jednak podmiotów jest zbyt wiele i nie mam już tak
dokładnych danych. To, o czym piszę potwierdza dość nowy fakt zakupu domu w
Brukseli przez sejmik województwa mazowieckiego. Naiwnością byłoby sądzenie,
że pieniądze wydano, by lepiej propagować idee unijne. W tym przypadku
inwestorzy otwarcie deklarują, że chodzi o pozyskanie unijnych pieniędzy dla
Warszawy i okolic (mieliby się z pyszna gdyby było inaczej...).

Zdrówko!
--
Zbig A Gintowt

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
06.07 Adam Pietrasiewicz
25.07 kashmiri
26.07 LECH DUBROWSKI
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym
karta parkingowa
stuck puck
Chodzik 3 kołowy
zlecenie na chodzik 3 kołowy
Fan club chodzik
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6