Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "e e" <e...@g...SKASUJ-TO.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Problem-rozwod-dziecko
Date: Mon, 25 Oct 2004 09:26:38 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 43
Message-ID: <cligse$7gp$1@inews.gazeta.pl>
References: <clifia$1rp$1@inews.gazeta.pl> <clig8s$2m0$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ptkbm.centertel.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1098696398 7705 172.20.26.241 (25 Oct 2004 09:26:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 25 Oct 2004 09:26:38 +0000 (UTC)
X-User: elarial
X-Forwarded-For: 172.20.6.64
X-Remote-IP: ptkbm.centertel.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:65705
Ukryj nagłówki
idiom <i...@w...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "e e" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:clifia$1rp$1@inews.gazeta.pl...
> > prosze poradzcie co ja mam robic? za niecaly miesiac mam rozprawe (pozew
> byl
> > bez orzekania o winie). z mezem rozmawiac sie nie da, a ja nie pozwole,
> zeby
> > moj syn byl swadkiem takich rzeczy! ale jak to zrobic? jak rozmawiac z
> > czlowiekiem, do ktorego absolutnie nic nie dociera? i jak uchronic
dziecko
> > przed takimi przezyciami????
>
>
> Zanim cokolwiek zrobisz, pomyśl o odwrotnej sytuacji - o tym, gdy Ty
> znajdziesz sobie kogoś, ale nie będziesz się mogła z nim np. pocałować przy
> synku, bo jego ojciec nie będzie sobie tego życzył...
>
> pozdrawiam
>
wszystko ladnie, ale to nie o to chodzi. bo pocalowac sie to nie to samo, co
lezenie (na podlodze?kanapie?), na nim kobieta i wielkie calowanie, a
niespelna trzyletnie dziecko jest tego swiadkiem. nie wiem czy dzialo sie
cos wiecej. poza tym tak jak powiedzialam, teraz mija dopiero rok jak sie
rozstalismy, dziecko tak naprawde nie wie, co sie dzieje. poza IMHO mozna
sie powstrzymac, zwlaszcza jak sie z dzieckiem widuje raz na trzy tygodnie,
a na weekend sie wzielo (z koniecznosci) pierwszy raz od wielu miesiecy...
a ty bys nic nie zrobila w takiej sytuacji? wszystko gra? niech sobie tatus
urzadza sekscesy w domu przy dziecku, a ja mam to tak zostawic? podkreslam
raz jeszcze ze to nie byl krotki cmok tylko calowanie na calego. a dziecko
ma niespelna trzy lata. i bardzo mu to w pamiec zapadlo, skoro dwa razy mi o
tym opowiada.
pozdr
ee
ps nie jest wazne z kim sie spotyka i co robi (mnie to juz od dawna nie
dotyczy), byle nie przy moim synu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|