Data: 2004-10-25 09:58:05
Temat: Re: Problem-rozwod-dziecko
Od: "e e" <e...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jacobs400 <p...@U...wp.pl> napisał(a):
> Trafiłaś na grupę rodzina z takim pytaniem, więc masz odpowiedzi, zgodnie
z
> tym czym grupa się zajmuje. Zapewne rozczarowują Cię takie odpowiedzi. Nie
> dziwię się Tobie. Jeśli chodzi o aspekt prawny, to NTG (tu może
> pl.soc.prawo), lub adwokat.
juz i tam sie wybralam:)
>
> Też bym się martwił takim rozwojem wydarzeń. Martwił bym się o ile coś
> jeszcze czułbym do byłego(obecnego) jeszcze męża, ale tak nie jest,
prawda?
> Może jesteś zazdrosna, poprostu?
no wlasnie nie:) juz powiedzialam, ze mnie juz nie dotyczy to co robi i z
kim. od zazdrosci jestem daleka, martwie sie o syna i o to jak takie rzeczy
na niego wplyna?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|