Przepis z którego korzystam i zawsze mam chrupiące gofry:
(z tego wychodzi na mojej gofrownicy (zwykła teflonowa marketowa z
wymiennymi taflami-tosty-gofry) 16-18 gofrów
0,5kg mąki
1 kostka margaryny
5 jajek
1 proszek do pieczenia
2 szklanki wody mineralnej (ja mieszam gazowaną z niegazowaną 1:1)
1 szklanka cukru
cukier waniliowy (jak nie zapominam :) )

białka ubić
margarynę rozpuścić
wymieszać=woda+mąka+żółtka+cukier+cukier waniliow
po wymieszaniu dodać rozpuszczoną przestudzoną margarynę a na końcu białko
Tylko jak dodaje białko to nie mieszam juz mikserem tylko łyżką, wtedy
ciasto wydaje mi sie delikatniejsze
konsystencja naleśnikowa lub rzadsza (lejąca)

To taki przepis jest w orginale, ja daje mniej cukru bo z 1 szklanką
wychodzą moim zdaniem za słodkie.
A jak już wcześniej wspomniałam gofrownice mam zwykłą domową teflonową,
gofry piekę jakieś 10-15 minut, a ciasta leję tak by przykryć rowki -
gofrownicy nie zaciskam na zatrzask i gofry fajnie rosną.

Życze smacznego
Pozdrawiam
Agnieszka

PS.góra gofra z dowolną kompozycją :)
na czasie bita smietanka nawet light ;) +jagody=palce lizać (2 gofry i
pękam)