Data: 2002-01-18 09:28:41
Temat: Re: Problem z bratem-dlugie,przepraszam.
Od: "Ania Björk" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Iwonka" <
> Kochani.
> Jestem w ciezkim szoku :-( Co robic???
> Ale od poczatku. Mam brata,teraz ma 20 lat,
<ciach>
> Co zrobic z tym chlopakiem?
> A mamunia z gory na to wszystko patrzy...
Iwonko, strasznie to przykre, co piszesz... Nie zawsze rodzina jest taka,
jak bysmy chcieli miec, i najgorzej sie czujemy, kiedy wiemy, ze zrobilismy
wszystko, co bylo w naszej mocy, a i tak skutki sa takie, jakie sa.
Moim skromnym zdaniem warto byloby nawiazac bardziej aktywny dialog ze
szkola, do ktorej chodzi Twoj brat. Taka szkola powinna miec psychologa lub
kuratora, ktorego zadaniem jest wylawiac "trudna mlodziez" i pomagac
zagubionym. Rozmowa z takim psychologiem, a chocby i wychowawca brata, moze
wiele wyjasnic. Co do mieszkania, to faktycznie problem. Brat jest formalnie
dorosly i do niczego go nie zmusisz, ale gdybyscie mogli z nim ponownie
zamieszkac, a mieszkanie wynajac obcej osobie, to byloby z korzyscia dla
wszystkich stron.
Czuje, ze brat to dobry chlopak, ale brakuje mu doroslego drogowskazu w
zyciu, ktorym bylas Ty i Twoj maz.
Ktos trzeci powinien usiasc z wami i porozmawiac o tym wszystkim, poki
jeszcze czas.
Pozdrowienia
Ania
|