Data: 2006-09-22 13:12:50
Temat: Re: Problem z córką
Od: Elske <k...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
veronique bebe napisał(a):
> rozmawiac z nia tak aby córka czujac sie akceptowana mowila o sobie, w
> ten sposob mozna delikatnie podpowiadac i nakierowywac, ona nie moze
> bac sie mowic o tym co robi czego pragnie. to jedyny sposob zeby do
> niej dotrzec. pokazac ze sie ja rozumie i ze sie jest jej przyjacielem,
> nie negowac ale podsuwac sprytnie informacje o zagrozeniach, zeby sama
> zadala sobie pewne pytania. to sie sprawdza, pozdrawiam
Na tym etapie to wątpię, żeby chciała rozmawiać z matką, zwłaszcza w ten
sposób. Przyjaciół ma gdzie indziej, o zagrożeniach wie prawdopodobnie
więcej niż matka i ma to gdzieś, bo jej kumple tak uważają. Trzeba było
zacząć kilka lat wcześniej.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
|