Data: 2005-07-08 08:51:34
Temat: Re: Problem z dziweczyna (zdrada ?)
Od: "u..." <u...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "snoopy" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:dald3n$c6n$1@pepin.polanet.pl...
> Dnia 2005-07-08 09:58, u... napisał[a] :
> No raczej tak - co taki gosc jak ja ma jej do zaoferowania w porownaniu
> z tym co moze zaoferowac jej ktos juz stabilny w kwesti materialnej
> oczywiscie - jednak nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo
nie wmawiaj sobie tego!!!!!!!
kur...a jak to wszystko wszedzie identyczne. Wiesz, ja za to jestem
grafikiem, ktory ma w miare dobra prace, zarobki srednie, ale nie jest
zle...natomiast tamten, to prawnik z duzej amerykanskiej kancelarii prawnej,
facet moze ze 2 lata starszy ode mnie, ale osiagnal juz na pewno duza
wiecej. Jest tylko jedno ale...ja nadal wiem, ze nie wyciaga sie lap do
mezatek, on nie - dla mnie ktos z zerowa moralnoscia (przy okazji - facet
tez ma zone, wiec radosnie niszczyli zycie 2 osob) to smiec.
Tez sobie mowilem "co ja mam do zaoferowania" - bzdura!
W ten sposob, to nawet jak bedziesz znanym i cenionym
informatykiem/grafikiem, z dobrym samochodem i ladnym mieszkaniem, moze
pojawic sie ktos, kto bedzie mial wiecej/lepiej/ladniej. Dalej bedziesz
sobie mowial "co ja mam do zaoferowania"??? Stary, nie kocha sie za to, co
sie ma, a za to, ze sie jest!
> Bylo minelo - trzeba zaczac zycie od nowa, szkoda tylko ze sie
> przejechalem na zwiazku w ktory wlozylem cale swoje zycie, dusze i serce
> mimo ze czasem tego nie uzewnetrznialem to ta kobieta byla moja pasja i
> zaluje teraz bardzo bo napewno to sie odbije na mojej psychice w
> przyszlosci...
Ty chyba jakims moim odbicie jestes:))
W kazdym razie trzymaj sie.
|