Data: 2009-01-15 21:43:46
Temat: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Od: "R" <...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "glob" napisal w wiadomosci
news:9a196f38-85af-42b8-88b1-2303c1199079@v18g2000pr
o.googlegroups.com...
> R-tu potrzeba troche psychologii,bo jakiz bies nieuzasadnionej
> niecheci nie pozwala zdac sobie sprawy z ilosci.
Tego zdania nie rozumiem. To znaczy rozumiem kazde slowo ale co chciales
przekazac nijak nie umiem sie domyslic.
> Powiedz,na cóz zdadza
> sie najsprawiedliwsze ustroje i najwlasciwszy podzial dóbr,
A gdzie mamy doczynienia z taka sytuacja? Zycie jest niesprawiedliwe, czesto
dziala prawo dzungli - to raz. Kto ma zdecydowac jaki ustrój jest
najsprawiedliwszy a podzial dóbr najwlasciwszy - to dwa. Byli juz tacy
którzy próbowali swoje wizje "najlepszego" ustroju i "sprawiedliwego"
podzialu dóbr narzucac narodom i konczylo sie to tragicznie - to trzy.
> jesli
> tymczasem sasiadka rozmnozy sie w dwanascioro,kretyn z parteru zrobi
> babie swojej szescioro,a na pierwszym pietrze z dwojga urodzi sie
> osiem?
Ty chyba nie mieszkasz w Polsce jednak ;)
A powaznie - tak dlugo jak mamy w tym kraju ujemy przyrost naturalny to
dzialaja na korzysc nas wszystkich (przy zalozeniu oczywiscie ze nie znecaja
sie nad tymi dziecmi i nie wychowaja na patologie). Nie wszystkie rodziny
wielodzietne sa patologiczne: niektórzy na wieksza ilosc dzieci decyduja sie
swiadomie bo chca i ich na nie stac. Z tych co "powpadali" tez nie wszyscy
sa patologia i zle wychowaja dzieci - ze ich nie stac na ich wyksztalcenie?
Przeciez murarze, tynkarze, plytkarze, kuchar(ki)ze, kelner(ki)zy,
sprzatacz(ki)e tez sa spoleczenstwu bardzo potrzebni. Myslisz ze za 30 lat
nie bedziesz chcial np. jesc? albo bedziesz samowystarczalny pod kazdym
wzgledem? A jak bedziesz stary i niedolezny nie bedziesz chcial zeby bylo
komu zaplacic za opieke? Liczysz na tych Azjatów itp. wymienionych nizej? -
a jak nas nie bedzie na nich stac bo beda woleli jechac dalej na zachód?
Albo jak postanowia, ze jest tyle ziemi do zagospodarowania wystarczy tylko
pozbyc sie jak najszybciej tych starców ja "okupujacych"?
> Nie liczac Murzynów,Azjatów,Malajów,Arabów,Turków,Chińczyków i
> Hindusów.
Ale to wlasnie oni sie licza do tych miliardów. Nie Europejczycy. Dlaczego
wiec starasz sie nawolywac mieszkanców Polski do zaprzestania rozmnazania
sie? Jezeli ktos czuje potrzebe splodzenia dziecka lub nawet kilku i go stac
na ich wychowanie to dlaczego ma sie w tym wzgledzie ograniczac w imie
przeludnienia Azji? Niech Azjaci sie poograniczaja. Sadze jednak ze oni po
prostu niedlugo zaczna myslec (o ile juz nie zaczeli) o poszerzeniu swojej
przestrzeni zyciowej o Europe. W takim wypadku moze i faktycznie lepiej by
bylo dla tych naszych dzieci gdyby sie nie urodzily... a moze po prostu ci
"azjaci" tylko sobie tutaj "przyemigruja" i nie beda sie znecac nad
tubylcami. Tego nie wiemy.
> Czym sa przemowy polityczne,jesli nie gadanina idioty,nie
> znajacego dynamiki wlasnych genitaliów?Czym sa,jesli nie gdakaniem
> kury,siedzacej na jajach-tej najstraszliwszej z bomb?
Przemowy polityczne sa najczesciej wciskaniem kitu i mydleniem oczu
wyborców. Niezaleznie od tego czy polityk zdaje sobie sprawe z "dynamiki
wlasnych genitaliów" czy nie. Ja mam o ludziach jednak dobre zdanie: uwazam
ze wiekszosc doroslych ludzi w tym kraju sobie z tej kwestii jak najbardziej
zdaje sprawe. Wielu tez potrafii zapanowac nad swoim popedem z takich czy
innych wzgledów.
> Jak pójdziesz do
> drugiego doktora,tam to samo-ilosc.
To nie jest kwestia tego, ze jest za duzo ludzi tylko tego, ze jest za malo
pieniedzy na leczenie i jest zatrudnianych zbyt malo lekarzy lub sa za
niskie kontrakty lub jest za malo sprzetu medycznego itp.- jezeli juz. Gdyby
bylo mniej ludzi byloby mniej pieniedzy, mniej lekarzy i sytuacja raczej
wcale nie bylaby lepsza.
> Moralnosc musi byc stosowana
> jednakowo,inaczej jest niesprawiedliwa,czyli niemoralna.
Co znaczy jednakowo? Podejrzewam, ze zupelnie inaczej rozumiemy to pojecie.
Masz na mysli cos w rodzaju "nie dam ani grosza na operacje tego dzieciaka
bo nie stac mnie zeby sie dolozyc do operacji wszystkich ludzi na tej
planecie"? Chlopie wez jednak poszukaj jakiegos dobrego lekarza od
depresji - z tego mozna wyjsc i szkoda sie meczyc. Z kazdego Twojego zdania
wieje bezradnoscia, rozpacza i agresja. To straszny stan - ale ma szanse
minac ( pisze to z doswiadczenia niegdys swiat tez zdawal mi sie miec
jedynie czarne barwy a zycie nie byc darem ale jakas potworna kara nie
wiadomo za co).
> Na
> uniwersytecie niewiele sie nauczysz, bo chalas 1000 osób bedzie
> przeszkadzal
To ma byc tylko poszerzony wstep do samoksztalcenia - takie wskazywanie
drogowskazów, kierunków poszukiwan a nie wlewanie wiedzy na sile do glowy.
> i nic nikomu nie wytlumaczysz,bo w kazdej glowie twoja
> prawda bedzie inna-patrz szum medialny.
Mozna próbowac wytlumaczyc - ale do tego trzeba najpierw próbowac ta druga
osobe zrozumiec. I ta druga osoba musi chciec zrozumiec.
R.
|