Męczysz strasznie problem i grupę.
Opiszę w skrócie moje "boje". Tematem były krzesła: szare obicie - nogi w
satynie.
Po poszukiwaniach znalazłem w sklepie Cztery Litery takie,
które spełniały moje wymaganie. Decyzja, zamówienie i po dwu tygodniach
odbiór.
Wszystko byłoby fajnie tylko lakier na nogach, zabezpieczonych siatką na
"włoszczyznę",
(krzesła do transportu spakietowane jak te ogrodowe) po odpakowaniu okazały
się poobdrapywane.
Zwrot do sklepu, kolejne dwa tygodnie na decyzję producenta, awantura, zwrot
kasy.
W międzyczasie znalazłem firmę http://www.calligaris.it/home.html, której
przedstawicielem
w mieście Łodzi jest m.in. ART-DOM (nie tam jednak kupiłem). Cena trzy razy
wyższa,
ale nie żałuję. Krzesła w stosunku do polskich, jak dzień do nocy. Użytkuję
już prawie rok.
Nogi krzeseł mimo że dość często spotykają się z nogami stołu (również
metalowymi)
nie mają nawet draśnięcia. O stylistyce nie wspomnę.
Wiem że jest jeszcze kilka firm włoskich, które mają rewelacyjną stylistykę.
Problem jest tylko taki że te wyroby są niestety zdecydowanie droższe od
krajowych.

Pozdrawiam emarcin