Data: 2007-12-17 15:07:01
Temat: Re: Problem z nakrecaniem sie na dzwieki :)
Od: PG <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista napisał(a):
> "topek " <t...@N...gazeta.pl> wrote in message
> news:fk5tus$nan$1@inews.gazeta.pl...
>
> Moja eks była taka - nakręcała się w pracy i dopiero w domu
> eksplodowała. Radziłem jej wziąć rozpęd i dać baranka łbem w scianę domu,
> zanim weszła.
> Nie skorzystała - łapała się za mnie...
> Musiałem skutecznie uspokajać. Dostałem nerwicy - nawet łyka wody nie
> mogłem się napić.
> Pomógł mi wujek, któremu coś załatwiłem - postawił bimbr i kielonek bez
> stopki - wypiłem z nim 3/4 litra. Na drugi dzien zjadłem pierwsze sniadanie
> od wielu tygodni, bez torsji.
> Od tamtego czasu nie miałem nerwicy (już 40 lat mineło).
>
>
A zona obok czy kogoś innego napierd... psychicznie?
PG
|