« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-17 12:13:54
Temat: Problem z wlosamiHej
Wiem ze tu wiekszosc dziewczyn (kobiet) , ale kto sie tak zna na wlosach jak
kobiet ( grunt to sie dobrze podlizac :) ) . Mianowicie ma taki problem.
Przez pare ladnych lat nosilem bardzo krotka fryzure, taka na pare mm. No a
treaz postanowilem troche zapuscic wlosy. Chialbym sobie zapuscic troche
wlosy na gorze i zrobic taki balagan na glowie. No wiec juz troche
zapuscilem , tylko problem jest taki ze nie za bardzo moge te wlosy ulozyc.
Moze wynika to z tego ze mam dosyc geste wlosy (nawet bardzo ) i ciagle
jeszcze dosyc twarde. Wiec probowalem uzywac do ulozenia specyfikow
posiadanych przez moja rodzicielke. Wiec byl to zel do wlsow (dosyc mocny),
albo taki krem do ukladania wlosow loreal..Ale efekt jest raczej podobny, a
mianowicie o ile wlosy sa jeszcze mokre to jeszcze jakos wyglada, ale jak
przeschna to juz wclale nie jest ladnie ( a schnie mi to bardzo szybko, pol
godziny i nie widac ze cos uzywalem) i wygladam jakbym mial jakies polepione
wlosy nie myte przynajmniej od tygodnia. Wiec kochane kobiety pomozcie.
Powiedzcie co robie zle i czego powinienem uzywac ( moze jkais pianek albo
czegos innego). tylko od razu mowie nie zalezy mi na blyszczacej fryzuze ala
dres z dyskoteki z rownymi wlosami, tylko bardziej na takim kontrolowanym
nieladzie :):):)
Z Pozdrowieniami
Pawel z straszna fryzura
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-17 14:06:29
Temat: Re: Problem z wlosami> Wiec byl to zel do wlsow (dosyc mocny),
> albo taki krem do ukladania wlosow loreal..Ale efekt jest raczej podobny,
a
> mianowicie o ile wlosy sa jeszcze mokre to jeszcze jakos wyglada, ale jak
> przeschna to juz wclale nie jest ladnie ( a schnie mi to bardzo szybko,
pol
> godziny i nie widac ze cos uzywalem) i wygladam jakbym mial jakies
polepione
> wlosy nie myte przynajmniej od tygodnia.
Pawle, ostatnio popularniejsze niż żele i pianki są podobno tzw. suche
preparaty do układania włosów: gumy, kleje, pasty (brzmi to strasznie ;))
Więc może idź do któregoś z większych i bardziej 'światłych' salonów
fryzjerskich i zapytaj o nie? I przy okazji zapytaj fryzjera czy dzięki nim
uzyskasz taki a taki efekt? Na pewno Ci tam doradzą, najwyżej będziesz
musiał wykosztować się uprzednio na wizytę. Ale za to później będziesz
świadomy ;)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-17 15:36:28
Temat: Re: Problem z wlosami
"Pawel" <p...@o...pl> wrote in message
news:b54e6o$5rc$1@absinth.dialog.net.pl...
> Chialbym sobie zapuscic troche
> wlosy na gorze i zrobic taki balagan na glowie.
Na odległość będzie Ci trudno coś doradzić. Musisz eksperymentować do
skutku, ale ja bym Ci chyba poradziła zacząć od lekkich (a nie mocnych)
usztywniaczy (np. Welli Invisible touch) a w zamian za to porządnie włosy
wysuszyć silnym strumieniem z suszarki. Większość żeli i pianek dopiero pod
wpływem suszarki działa tak jak trzeba, a wyjście z domu z niedosuszonymi
włosami to "klapa" murowana. W dodatku piszesz, że włosy są posklejane -
IMHO to też znaczy, że żelu jest albo za dużo, albo za mocny, albo np. za
tłusty. Nie ma rady - musisz jeszcze zainwestować, albo w różne żele, albo w
wizytę u fryzjera, który podpowie Ci coś konkretnie do Twoich włosów.
Powodzenia,
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-17 17:16:21
Temat: Re: Problem z wlosamiPawełku, proponuje krem do włosów marki L'oreal albo wodę ułatwiającą
układanie marki Frutis
sprawdzałam na sobie i rewelacja ... układały się jak trza :)))
bóziaki
agatee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-17 18:26:56
Temat: Re: Problem z wlosamiWitaj, ja także proponuje wizytę u fryzjera, może czas je trochę podciąć,
fryzjerzy potrafią tak podciąć, ściąc, coś tam zrobić nawet z 3 mm wlosów, aby
układałay się tak jak chcesz, doradzą jakich śrdoków masz używać i możesz
nawet je tam kuoić, to środki profesjonalne nie dostępne w sklepach. Jeśli nie
chcesz się obciąć bo uważasz ze nie ma z czego, to idź i doradź się, kup sobie
jakiś śąrodek, nie koniecznie żel, bo inaczej przeczytasz tu 100 postów,
pojdziesz do 100 sklepów a w końcu wylądujesz u profesjonalisty, ja tak miałam
i już to prechodziłam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |