Data: 2009-12-06 21:59:06
Temat: Re: Problem z wodą
Od: Olo <w...@j...cy>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2009-12-06 22:20, w_e pisze:
> Tyle tylko, że dwóch sąsiadów wodą z piwnicy myje auta, a jeden latem
> notorycznie podlewa ogródek. Gdyby ten ogródek był jeszcze ogólnie
> dostępny, to pal sześć woda poszła dla ogółu.
> Być może administarcja zlikwiduje dostęp do wody w piwnicy.
> Ktoś wie jak to prawnie wygląda gdy jednak odmówię zapłaty?
> --
> w_e
Czyli nie wszystkie punkty poboru wody są opomiarowane. Tam też powinny
być wodomierze albo użytkownicy tych punktów powinni płacić ryczałt
inaczej zawsze ktoś będzie miał jakieś ale.
Odmowa zapłaty skończyć się może w sądzie a nie ma sensu ciągać się po
sądach dla kilkunastu złotych. A znając życie, to administracja i tak
znajdzie sposób abyś to zapłacił nie będzie to zużycie wody tyko jakaś
opłata manipulacyjna czy coś takiego - przecież ktoś to musi zapłacić.
Lepiej namów sąsiadów, tych co nie używają wspomnianych przez ciebie
punktów niech na administracji wymuszą to co pisałem wyżej i wtedy
przestaniesz sponsorować sąsiadów. Choć różnice pomiędzy wodomierzem
głównym a resztą i tak zostanie.
--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.
|