Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Problemy z przyszłymi teściami Re: Problemy z przyszłymi teściami

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Problemy z przyszłymi teściami

« poprzedni post następny post »
Data: 2003-08-05 13:28:35
Temat: Re: Problemy z przyszłymi teściami
Od: "pamana" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Marcin W" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3fff.00002102.3f2f91a0@newsgate.onet.pl...
> Problemy z przyszłymi teściami
>
> Witajcie, piszę bo już nie mam siły...
> Około 10 mc-y temu poznałem wspaniałą kobietę, zakochaliśmy się w sobie
bez
> opamietania, pokochaliśmy bardzo mocno i mamy wspólne plany życiowe.
> Obecnie kończę pracę magisterką w Wawrszawie, ale ze względu na problemy
> mieszkaniowe, zmuszony jestem przez najbliższe dwa, może trzy miesiące
mieszkać
> w swoim rodzinnym Białymstoku. Moja połówka pracuje w Warszawie, rodzice
kupili
> jej tam teraz mieszkanie.
> Moi przyszli teście są ludźmi niesamowicie konserwatywnymi. Moja
narzeczona
> chciała, żebyśmy razem zamieszkali, na co oni niestety nie chcą wyrazić
zgody,
> twierdząc, że jest to z natury złe, pozbawione zasad i jest to robienie
burdelu
> ze swojego zycia. Próbowała już wszelkich możliwych argumentów. W
rezultacie
> tych rozmów siedzę teraz w Białymstoku a ona jest 200 kilometrów ode mnie.
> Chętnie wynająłbym kawalerkę, ale mnie na nią nie stać, nie mam skąd wziąć
1000-
> 1300zł na jej wynajęcie. Także do Warszawy mogę się swobodnie sprowadzić
> dopiero jak zakończę pracę magisterką.
> Ostatnio zaręczyliśmy się. Kupiłem róże, szampana i pierścionek z
brylantem. Ta
> decyzja była bardzo przemyślana i wielce się ucieszyłem gdy usłyszałem z
jej
> strony "tak". Reakcja jej rodziny była taka, że oni przecież nic nie
wiedzą o
> zaręczynach, tylko o tym, że my między sobą coś tam zaręczamy. Wg. nich
mam
> obowiązek pojechać do nich do domu rodzinnego (a mieszkają daleko na
południu)
> i oficjalnie prosić o rękę.
> No i de fakto teraz jestem w kropce, bo tęsknię za nią niesamowicie, a ona
za
> mną, krew mnie zalewa, bo od początku uczucie które się między nami
zrodziło
> było tak silne, że widywaliśmy się dosłownie codziennie po wiele
godzin...no a
> teraz po tych 10-ciu miesiącach mamy się raptem widywać raz na tydzień,
czy dwa
> tygodnie?
> Nie wiem co mam robić, może ktoś może mi wskazać jakieś rozwiązanie. Ona
jest
> jedynaczką i jej rodzice są bardzo zaborczy.
> Jej rodzice wykorzystują fakt, że kupili jej to mieszkanie, twierdzą, że
to
> mieszkanie jest dla niej i jej męża (nie przyszłego męża), nawet jej matka
> twierdzi, że powinniśmy się pobrać już teraz.
> Dla mnie śłub to jest jeszcze coś poza miłością to jest pewne
zobowiązanie, że
> mam środki na utrzymanie swojej małżonki, w dzisiejszych czasach przekłada
się
> to na to, że mam pracę, mam pieniądze. Teraz jestem jeszcze zwykłym
> studenciakiem. Ponadto nie chciałbym, żeby małżeństwo było narzucane mi
przez
> jej rodzinę (ani przez kogokolwiek, to ma być nasz wybór, nasza potrzeba).
> Boże..co za ciemnogród, czy naprawdę same zasady mogą być ważniejsze niż
sam
> człowiek, jego uczucia?
> Nawet braliśmy pod uwagę taki wariant, że ona podziękuje rodzicom za to
> mieszkanie i wynajmiemy sobie jakąś kawalerkę...ale wtedy byłaby walka na
noże,
> a nie chciałbym, zeby jednak traciła kontak z rodzicami..bądź co bądź to
jednak
> rodzice..
> Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję, że w Waszym przypadku nie
będziecie
> mieli takich problemów.
> Marcin
>
> witam
bardzo ci współczuje ale teraz wszytsko zależy od twojej dziewczyny.
powinna porozmawiac z rodzicami i powiedzieć wprost ,o swoich uczuciach do
ciebie i o tym ,że chcecie zamieszkac razem przed ślubem.w końcu jestescie
dorosłymi ludżmi a mieszkanie oddzielnie szczególnie teraz kiedy mógłbys
poszukać pracy w wawie jest jak dla mnie bezsensu.
ja wprowadziłam się do swojego chłopaka bez pytania rodziców a miałam wtedy
21 lat i studiwałam. jesteśmy ze soba i bardzo się kochamy i to była nasz
wspólna decyzja.
walczcie o swoje bo jak raz ustapicie to póżniej może byc tylko jeszcze
gorzej.
pozdrawiam i życzę powodzenia
paula
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
05.08 Z. Boczek
05.08 Nixe
05.08 Jacek
05.08 Xena
05.08 Xena
05.08 Joanna Gacka
05.08 Marcin W
05.08 Xena
05.08 Xena
05.08 Halina
05.08 Xena
06.08 Z. Boczek
06.08 Xena
06.08 Aneta
06.08 Nixe
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem