Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
s.bnet.pl!not-for-mail
From: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.edukacja
Subject: Re: Próbowali otruć nauczycielkę
Date: Tue, 02 Dec 2003 22:58:19 +0100
Organization: Organizacja Przeciwko Zdrowym Zmysłom
Lines: 50
Message-ID: <bqj1ts$1qf$4@serwus.bnet.pl>
References: <bqes09$58b$1@news.onet.pl> <bqf0ug$af3$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bqfv9u$mjb$1@inews.gazeta.pl> <bqhppu$4qm$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bqi3kv$9lb$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: s3.zabrze.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: serwus.bnet.pl 1070402300 1871 213.227.67.131 (2 Dec 2003 21:58:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@b...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Dec 2003 21:58:20 +0000 (UTC)
X-NNTP-Sending-User: <FAIL>@bnet.pl
User-Agent: KNode/0.7.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.edukacja:18665
Ukryj nagłówki
W odpowiedzi na pismo z dnia wto 2. grudnia 2003 14:21 opublikowane na
pl.soc.edukacja podpisane Roman G.:
>> Moment! Nauczycielka przynosi podejrzany płyn, mówi, że z nim coś nie
>> tak! Gdyby nauczycielka nie podejrzewała nic, to bym zrozumiał, ale
>> tutaj nauczycielka coś podejrzewa, a dyrekcja pije.... Wypiłbyś coś, co
>> ja przyniosę i powiem, że jest dziwne i nie tak?
> W najśmielszych snach bym nie przypuszczał, że może tam być trucizna,
Owszem, ale cokolwiek by tam nie było, nie piłbym czegoś co już się innym
wydaje podejrzane!
> którą uczniowie -
> świadomi tragicznych następstw swojego działania - > dosypali
nauczycielowi do szklanki. Jestem chyba zbyt naiwny do
> dzisiejszej szkoły. Myślę, że w poprawczaku tak by młodzież nie zrobiła.
> Wiedzą, co to usiłowanie zabójstwa.
Spoko, ale może tam jest coś nie tak, bo z wodą coś nie tak, albo z kawą? W
każdym razie, nie piłbym.
>> Dlaczego? Skoro rodzic może dziecku przylać w tyłek, to i wychowawca
>> powinien. Jak inaczej takie małe dziecko wychowywać?
>
> Jak inaczej? Pytasz serio?
Tak. Nie znam się na wychowywaniu.
>> > Możesz _chociaż_ kazać powyjmować pety z kratek i posprzątać ubikację
>> > na mokro.
>> A jak nie posłucha i zignoruje? Widzisz całość działań opiera się na
>> stopniu bezczelności. Jeśli ktoś odmówi, to dojdzie do momentu, gdy i
>> tak jestem bezradny.
> Odmówi? Nie możesz usunąć ze szkoły, bo KO się czepia?
Nie wiem co to KO, ale mamy w szkole uczennice, które nie pojawiły się na
lekcjach od początku roku. Wywalić się nie da.
> To wtedy - dla jego _dobra_ - wszyscy nauczyciele solidarnie powinni
> zrobić wszystko, żeby łobuz powtarzał klasę lub sam zrezygnował ze szkoły.
> Przede wszystkim ma słuchać - tak pojmuję wychowanie.
Niestety -- na radzie pedagogicznej jest zazwyczaj presja, żeby przepychać,
a nie zostawiać. Nieraz dyrekcja prosiła o danie szansy, kolejnej.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
|