Data: 2002-03-26 22:30:49
Temat: Re: [Profet][pl] Do madrzejszych od samego Proroka!
Od: "Albert Jacher, Profet" <N...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Settembrini <s...@z...prv.pl> wrote in
news:msgaa1msq.278.settembrini@localhost.localdomain
:
>> Jesli uwazacie, ze jestescie od Proroka madrzejsi,
>> to nie ma szans, byscie sie od niego cokolwiek nauczyli.
>> Wniosek stad taki, ze czytanie tekstow Proroka to dla Was przykra
>> strata czasu.
>> Prosze wiec, nie czytajcie moich tekstow!!!
>> Ja od poczatku chce Wam to ulatwic. Moje posty maja w 'subject'
>> wstawke: [Profet] i czasem info o jezyku [pl].
>> Jak widzicie cos takiego to nie czytajcie tych tekstow.
>
> Wydaje mi się, że stosuje Pan tutaj prostą zagrywkę psychologiczną -
> "jeśli uważacie się za mądrzejszych, nie będziemy rozmawiać, co
> jesteście głupsi ode mnie". Oczywiście nie dosłownie, ale na to
> wychodzi... Myślę, że chce Pan dzięki temu osiągnąć większe
> zainteresowanie swoimi tekstami, jednocześnie omijając "kłopotliwe"
> pytania. Dlaczego dyskryminuje Pan tych, którzy chcą polemizować?
===
To nie jest tak!
Uzywam zagrywek psychologicznych, tak jak my wszyscy tutaj.
Zalezy mi jednak na powaznym traktowaniu tego co pisze.
Rowniez zalezy mi na zainteresowaniu moimi tekstami. Ale tylko tych, ktorzy
chca sie ode mnie czegos nauczyc. Z innymi rozmowa jest bezsensowna dla obu
stron. Dla obu stron bedzie lepiej, zeby oni nie czytali i nie odpowiadali.
>
> Przy okazji: na grupie pl.sci.filozofia zadałem Panu kilka pytań - od
> tego czasu pojawiło się na grupie wiele innych Pana listów, jednak
> moje pytania pozostały bez odpowiedzi... Jeśli Pan je przeoczył -
> proszę poszukać i odpowiedzieć, jeśli Pan nie uważa, że jestem za
> głupi na rozmowę z Panem (wiem - ja też stosuję grę: prowokuję od
> udzielenia mi odpowiedzi... Jednak bardzo chciałbym ją otrzymać).
===
Pana list wyroznial sie rozwaga, kultura, szacunkiem dla mnie i dla siebie.
Mysle ze jest pan z tych ludzi, ktorych ja nawywam "madrzejsi".
Nie przeoczylem pana listu i jestem w trakcie odpowiadania na niego. Po
prostu pana list zasluguje na chwile zastanowienia i odpisze pozniej.
>> Poza tym, skoro wszyscy uwazacie ze Albert Jacher to:
>> wariat, idiota, schiozol, swir itp. itd...
>
> Wszyscy?
===
Jeszcze raz: chcialbym, by moje teksty traktowano powaznie. Staram sie
pisac w miare precyzyjnie, mimo ze przez to moje teksty wygladaja
dziwacznie i pokracznie. Jesli ja staram sie pisac precyzyjnie to prosze to
czytac precyzyjnie.
Subject postu to:"Do madrzejszych od samego Proroka!"
Potem jest wyraznie napisane, ze slowa kieruje do tych ktorzy mnie
lekcewaza i obrazaja.
Jest wielu ludzi, ktorzy w grupach i na priv odpowiedzieli zainteresowaniem
i poparciem. Tamten list nie byl dla nich!
>> Ja przedstawiam sie wszystkim jako prorok z imienia i nazwiska!
>> Wy rozpoznajecie idiotow anonimowo!
>> Czyzbysci wstydzili sie otwarcie twierdzic, ze Prorok to idiota?
>
> Przez słowo "Prorok" rozumie Pan siebie? Jeśli tak - czy ktoś
> (pomijając bezsensowne i niewarte czytania odpowiedzi) nazwał Pana
> "idiotą"?
===
Ta sama odpowiedz co wyzej...
>> Jako kolejny prorok, wybrany przez Boga, chetnie dowiem sie, ktorzy
>> inni prorocy byli idiotami. Dlaczego Bog wybiera idiotow na prorokow?
>
> Pamiętam, jak w szkole średniej na religii tłumaczono nam właśnie tą
> kwestię: Bóg wybiera na proroków tych "mniej inteligentnych", ponieważ
> wtedy onie "nie mają nic do gadania" - mówi Bóg. Zaznaczam jednak, że
> to nie moje słowa!
===
Moja opinia o poprzednich dobrych prorokach nie jest najlepsza. Ale zyli w
bardzo tudnych czasach i chyba robili i mowili to co mogli w/g najlepszych
intencji. nie bede wiec ich osadzal. Mnie samemu przyjaciele odradzaja
podejmowania sie tej misji, bo mowia ze mnie ludzie beda chcieli zniszczyc.
Nikt jednak nie rozumie znaczenia takiego wyboru i takiej dzialalnosci.
Ja osobiscie jestem czlowiekim o wyraznie ponadprzecietnej inteligencji.
Dlatego tez zgodzilem sie na te misje, bo jest to dosc rzadka szansa, ze
prorokiem zostal czlowiek bardzo inteligentny i wyksztalcony (niektorzy
poprzednicy nie umieli czytac...)
Bylo tez wielu zlych prorokow i tych potepiam.
>> A moze wszyscy wierzacy i milujacy Boga to schizole i idioci?!
>
> Nie wszyscy, ale niektórzy pewnie tak. I nie mam tu na mysli Pana -
> odpowiadam tylko na publicznie postawione pytanie.
===
ok
>> Chyba nie doczekam sie odpowiedzi od Was, bo kto by tam dyskutowal z
>> kretynem, prawda? :-)
>
> I znowu Pan to robi - prowokacja do dyskusji, polemizacji... Kto
> pozostawi bez odpowiedzi takie pytanie?
===
Mialem nadzieje, ze odpowiedzi nie bedzie i prosze! w grupie sie troche
uspokoilo! Odpowiadaja tylko ci rozsadniejsi.
>> Kto obraza mnie, reprezentanta Boga -- obraza samego Boga, z idacymi
>> za tym dla niego konsekwencjami. Jesli nie wpierasz dobra -- to wtedy
>> wspierasz zlo.
>
> Dlaczego jest Pan pewien, że ci, którzy Pana obrażają, czynią to samo
> Bogu?
===
Od zawsze tak bylo, ze posel to rzecz swieta. Jak traktujesz posla, tak
traktujesz tego, kto go poslal. Wkrotce moze obejrzymy "Zemste" Fredry.
Prosze zwrocic uwage na watek poselstwa. Albo sprawa placowek
dyplomatycznych. Cywilizowane panstwa szanuja dyplomatow i ambasady, mimo
ze moga ich nie lubic. Przypomina mi sie tez motyw poslowania Srzetuskiego
w Ogniem i mieczem. Takie sa prastare zwyczaje.
>> Dlatego obrazanie i ponizanie mnie, traktuje jako sprawe miedzy Toba
>> a Bogiem.
>
> To samo tyczy się każdego innego. Poniżanie kogokolwiek jest
> poniżeaniem Boga - wydaje mi się, że tak właśnie mówi nauka Kościoła!
===
1. Nie jestem calkiem przekonany. Nie podejmuje teraz dyskusji. W duzej
czesci tak.
2. Prosze mnie i Religii Madrosci nie odnosic do "Kosciola" ani innych
religii pochodzenia judaistycznego. Religia Madrosci jest dosc odlegla
ideologicznie od tamtych religii, poczynajac od samej koncepcji Boga.
Religia Madrosci bardziej moze byc kojarzona z ideami religij azjatyckich,
oceanii, ameryki polnocnej (Buddyzm, zen, Wakan Tanka, itp).
>> Ja wiedzialem na co sie godze i wasze reakcje mnie nie zaskakuja.
>
> To Bóg Pana pytał, czy chciałby Pan zostać prorokiem? Zazdroszczę,
> jeśli sam Bóg Pana prosi!
===
Bog zlozyl mi oferte. Bog posluguje sie ideami, myslami, nie slowami.
Bycie prorokiem to nie wyrok ani przymus. Kazdy dostaje rozne oferty od
Boga i kazdy moze je akceptowac lub odrzucac.
Ja poczulem w sobie takie powolanie, przemyslalem je i zaakceptowalem.
>> Podkreslam wiec raz jeszcze, ze nie do Was skierowane jest moje
>> proroctwo, ale do tych ktorzy cenia prawde, madrosc i potrzebuja
>> nauczyciela.
>
> Czyli z góry wyklucza Pan wszystkich czytających ten tekst? Czy uważa
> Pan również, że nie będą oni zbawieni? Albo, że obrażają Boga?
===
Z gory wykluczam "adresatow tego tekstu"! Jesli ktos nie byl adresatem tego
tekstu, a mimo to go przeczytal, to ja go nie wykluczam.
Poza tym, jesli ja sie przedstawiam i proponuje zyczliwie wspolprace, a
potem czytam stek obelg, to czy to ja kogos wykluczam? Czy to ktos wyklucza
sie sam?
Wyraznie napisalem, ze jest to sprawa miedzy nimi a Bogiem.
Ja sie do tego nie wtracam, czy oni beda zbawieni, kiedy i jak.
Moge pomoc troche w zbawieniu tym, ktorzy tego chca. Ale nie jest w mojej
kompetencji ani woli decydowanie o czyims "niezbawieniu".
--
Albert Jacher, the Profet(Prorok)
http://www.geocities.com/WisdomReligion
http://wisdom-theory.republika.pl
usenet: pl.soc.religia,talk.religion.newage
"If you do not support the Good -- then you support the Evil."
"Everything is religious | a religion."
|