Data: 2004-06-21 23:26:36
Temat: Re: Projekcja - dłuuuugie i nudne
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Albert; <4...@p...pl> :
> sorki, ze sie nie odpisalem na poprzednie posty. właśnie mi się
> przypomnieło. przejrzałem.
To jeszcze raz ja. ;) Nie szkodzi - ja pisaninę bardziej traktuję jako
"rozwarunkowywanie" mnie samego - tak jest najłatwiej.
Fakt, jestem bardzo uwarunkowany i łatwo się uwarunkowywuję [ale płci
nie zamierzam zmieniać ;), no i nie łysieję ;)], więc mam problem, że
dopadają mnie różne takie kiedy piszę - ale ja robię je w konia, bo
"zamazuję" im wartość warunkowania i są "wielowartościowe" ;) - ale
faktycznie nie widzę poważnej możliwości ciągnięcia tematu
[warunkowanie!!!] bez fizjologicznego rozwałkowania tematu mózgu, no i
bez informacji zwrotnej.
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
|