« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-06-05 00:27:34
Temat: Re: Projekt ogrodu> Nie wiem jak w Polsce, ale w Ameryce znalezc dobrego fachowca
> w jakimkolwiek zawodzie "uslugowym" jest zazwyczaj bardzo trudno.
A Ty ?;-)
> Pozdrowienia,
> Michal
Pozdrawia dobrze lub źle boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-06-05 00:49:58
Temat: Re: Projekt ogrodu> A oczywiscie kamienie, kore i kosiarke trzeba kupic (wychodzi na to, ze
kupujemy
> rzeczy na k :-) ).
>
> Pozdrowienia,
> Michal
To kamienie i kora są pod ochroną ??
Pozdrawia z terenu boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-06-05 00:51:15
Temat: Re: Projekt ogrodu"boletus" <b...@o...pl> wrote in message news:c9r46r$cg1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Nie wiem jak w Polsce, ale w Ameryce znalezc dobrego fachowca
> > w jakimkolwiek zawodzie "uslugowym" jest zazwyczaj bardzo trudno.
>
> A Ty ?;-)
Ja nie licze tych, ktorzy przyjechali z zagranicy :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-06-05 01:05:28
Temat: Re: Projekt ogrodu> a przygotowujac miejsce pod gaj bambusowy
> wybralem mniej wiecej na metr gline
> i po ulozeniu drenow
> nawiozlem w to miejsce ziemi ogrodowej :))))
"Gaj bambusowy" - typowy zwrot w necie,
zaś w bukowym świecie - 1 m2 wciśnięty
między ścieżką, a bajorem;-)
> ale ja jak w wierszu :
> "wszystko wam oddam
> tylko nie te trawy ..." :)
Rozumiem, trawa sama rośnie:-))
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Pozdrawia radośnie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2004-06-05 07:01:56
Temat: Re: Projekt ogrodu
----- Original Message -----
From: "boletus" <b...@o...pl>
> > a przygotowujac miejsce pod gaj bambusowy
> > wybralem mniej wiecej na metr gline
> > i po ulozeniu drenow
> > nawiozlem w to miejsce ziemi ogrodowej :))))
>
> "Gaj bambusowy" - typowy zwrot w necie,
> zaś w bukowym świecie - 1 m2 wciśnięty
> między ścieżką, a bajorem;-)
:)
wstepnie ( matecznik ) jest to trojkat ( mniej wiecej prostokatny )
o bokach 10 _15_18 m czyli okolo 75 m.kw
ale mam jeszcze "niezagospodarowany" prawie 600 m.kw zwykly trawnik
no i ze 3 000 metrow z przodu
gdzie teraz rosnie tez zreszta trawa (owies)
:)))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2004-06-05 07:20:46
Temat: Re: Projekt ogrodu
Użytkownik "Jack" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> Jezeli wg Ciebie umiejetność projektowania jest takim banałem to
dlaczego
> uczą tego aż przez 5 lat studiach ???
5 lat? Nie rozśmieszaj mnie.
Takie głodne kawałki można wpuszczać ludziom, którzy nigdy nie
studiowali.
Proponuję małą zabawę:
wygrzeb z szuflady indeks, wykreśl (delikatnie ołówkiem) przedmioty
ogólne (wszystkie ekonomie, polityki, filozofie, statystyki, języki
obce, WF-y ...itd),
odejmij przedmioty pseudozawodowe, które w praktyce zawodowej do
niczego Ci się nie przydały ( każdy kierunek ma mnóstwo takich,
podnoszących wagę przedmiotu studiów, takie rozważania o d...
Maryni ),
spisz na kartce pozostałe (tzn. to, co naprawdę jest Ci potrzebne w
Twojej pracy)
Teraz dodaj liczbę godzin + praktyki (odliczając godziny spędzone na
piwie) + pewną ilość czasu na naukę własną.
Pamiętaj tylko, żeby pracę własną liczyć realnie, tzn. jeśli jakiś
przedmiot prowadzony był przez "piłę" albo "świra", to policz czas,
jaki byłby potrzebny, gdyby profesor był normalny.
Ile Ci wyszło?
Rok? Półtora?
Zaznaczam, że mam tu na myśli _naukę zawodu_ a nie wykształcenie
ogólne i poszerzanie horyzontów.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2004-06-05 07:58:06
Temat: Re: Projekt ogroduW wiadomości news:c9rsea$jrs$1@nemesis.news.tpi.pl T.W.
<t...@w...pl> napisał(a):
>
> 5 lat? Nie rozśmieszaj mnie.
> Takie głodne kawałki można wpuszczać ludziom, którzy nigdy nie
> studiowali.
>
> Proponuję małą zabawę:
> wygrzeb z szuflady indeks, wykreśl (delikatnie ołówkiem) przedmioty
>
Hejka. Tak się złożyło, że mam swój indeks. Zgodnie Ewo z Twoją
sugestią przejrzałem go dokładnie. Aż się zdziwiłem, bo od pierwszego
do 10-tego semestru, w każdym z nich były przedmioty zawodowe. Nawet na
pierwszym semestrze było gleboznawstwo z geologią i propedeutyka
rolnictwa, jeśliby uznać, że zoologia i botanika jest zbędna w
przyszłej praktyce rolniczej. Okres studencki wspominam bardzo mile,
ale jednocześnie jako czas intensywnej nauki, bo średnio ponad 4
egzaminy w semestrze, o zaliczeniach nie wspominając.
Pozdrawiam wspomnieniowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2004-06-05 08:40:04
Temat: Re: Projekt ogrodu
----- Original Message -----
From: "Dirko" <d...@w...pl>
>...Okres studencki wspominam bardzo mile,
> ale jednocześnie jako czas intensywnej nauki, bo średnio ponad 4
> egzaminy w semestrze, o zaliczeniach nie wspominając.
> Pozdrawiam wspomnieniowo Ja...cki
:))
tak to byly piekne lata
ale ja bylem ewidentnie mniej zdolny
bo przez 6 lat studiow dziennych zaliczylem tylko 4 semestry
i studiowaniu poswiecalem najmniej czasu i uwagi
:))))))))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
ps.
po ukonczeniu liceum minely dla mnie lata
kiedy moje rachunki regulowal Tata
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2004-06-05 10:29:54
Temat: Re: Projekt ogrodu> > "Gaj bambusowy" -
> wstepnie ( matecznik ) jest to trojkat ( mniej wiecej prostokatny )
> o bokach 10 _15_18 m czyli okolo 75 m.kw
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Chyba tam, gdzie te ule;-)
Pozdrawia precyzyjnie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2004-06-05 10:44:59
Temat: Re: Projekt ogrodu>
> Użytkownik "Jack" <j...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości
>
> > Jezeli wg Ciebie umiejetność projektowania jest takim banałem to
> dlaczego
> > uczą tego aż przez 5 lat studiach ???
>
> 5 lat? Nie rozśmieszaj mnie.
> Takie głodne kawałki można wpuszczać ludziom, którzy nigdy nie
> studiowali.
>
> Proponuję małą zabawę:
> wygrzeb z szuflady indeks, wykreśl (delikatnie ołówkiem) przedmioty
> ogólne (wszystkie ekonomie, polityki, filozofie, statystyki, języki
> obce, WF-y ...itd),
> odejmij przedmioty pseudozawodowe, które w praktyce zawodowej do
> niczego Ci się nie przydały ( każdy kierunek ma mnóstwo takich,
> podnoszących wagę przedmiotu studiów, takie rozważania o d...
> Maryni ),
> spisz na kartce pozostałe (tzn. to, co naprawdę jest Ci potrzebne w
> Twojej pracy)
> Teraz dodaj liczbę godzin + praktyki (odliczając godziny spędzone na
> piwie) + pewną ilość czasu na naukę własną.
> Pamiętaj tylko, żeby pracę własną liczyć realnie, tzn. jeśli jakiś
> przedmiot prowadzony był przez "piłę" albo "świra", to policz czas,
> jaki byłby potrzebny, gdyby profesor był normalny.
>
> Ile Ci wyszło?
> Rok? Półtora?
> Zaznaczam, że mam tu na myśli _naukę zawodu_ a nie wykształcenie
> ogólne i poszerzanie horyzontów.
>
> Pozdrawiam
> Ewa
Ewo... piszesz tonem ogromnej pewności o rzeczach o których nie masz pojęcia
Miałem projektowanie od pierwszego do piatego roku
na trzecim i czwartym było nawet kilka "rodzajów" projetowania bo oprócz
projektowania terenów zieleni było projketowanie detali ogrodowych ( skala
1:20 , 1:50) oraz projektowanie w skali miasta - 1:10000 , 1:5000
Pewnie powiesz znów ze to głodne kawałki że to samo można na kursie w 3
tygodnie...powodzenia, powodzenia...
Pozdrawiam
Jack
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |