"zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOtlen.pl> wrote in message
> Ludzie trzymajcie. Promocja i prewencja zdrowia to nie konferencje.

Nie?
Jestes pewien?

A g d z i e ustalaja jak te promocje przeprowadzac i czym?
> > Takie owe dzialnia sa skuteczne, ze dzis np. problem otylosci mlodziezy
(
>
> To opisz mi jak się u was promuje zdrowy tryb życie wśród młodzieży?

Puszcza sie reklamy w telewizji i prowadzi lekcje na tutejszym "srodowisku"
o tym co jesc i zeby nie palic i brac narkotykow. No i, oczywiscie, urzadza
koferencje, co by tu jeszcze...

Namawianie na sport odpada, bo ostatnio za duzo afer w tym mlodziezowym
sporcie: a to trenerzy - pedofile, a to tlukacy sie rodzice na meczach.
Niedawno jeden taki zabil drugiego. Zasiekal. Nerwy go poniosly.

> Więcej. Pytanie dlaczego. Pytanie co wiesz na temat promocji zdrowia i
> działań prewencyjnych w swoim mieście?

Co wiem? Ano np. wiem, iz miasto niedawno zafundowalo silownie wylacznie dla
pracownikow miejskich i ich rodzin - bo oni pracuja ciezko i potrzebuja byc
zdrowi( nie zmyslam, tak to uzasadniono!). Kosztowala 250 tys, dolarow, na
poczatek, bo przeciez trzeba bedzie to utrzymywac, naprawiac, zatrudniac
instruktorow, sprzatac i wymieniac korespondencje z ratuszem oraz,
naturalnie, prowadzic rachunkowosc. Oczywiscie wszystko na kosztownych, dla
podatnika, etatach miejskich.

A ze juz istniejace silownie prywatne straca klientow? A co to kogo
obchodzi? I tak im sie podniesie podatki - aby bylo na pensje dla asystentki
dyrektora do spraw Wyznaczania Odleglosci Pomiedzy Sprzetem do Cwiczen.

"Pijcie mleko" - krzycza jedne reklamy. "Ostatnie badania wskazuja iz mleko
nie jest zdrowe" - przestrzegaja broszury. " Kiedys ostatnio robilas
autobadanie piersi?" - pyta plakat i podaje www gdzie mozna zamowic
instruktaz. Siegasz po gazete - tam artykul, iz "ostatnie badania": wykazaly
iz owe autotesty sa o d...potluc.

"Nie umieraj ze wstydu!" - glosi haslo zachecajace do robienia
kolonoskopii. Dzwonisz czym predzej do swojego wracza aby taka zamowic.
Dostajesz termin za trzy miesiace...( do wracza, na kolonoskopie poczekasz
nastepne trzy).

Ech - mam mowic jeszcze?

No to powiem.
W grudniu 1997 roku poprosilam swego lekarza rodzinnego o mammogram. Odmowil
mi, jako,ze protolol zaleca robienie tych badan u kobiet powyzej 45 roku
zycia ( nie miala wtedy tyle) albo z tzw. wyzszego ryzyka ( nie bylam).
W listopadzie 1998 roku wykrylam sama guza na piersi( przypadek) W jednym z
wycietych podczas operacji wezlow chlonnych, znaleziono przerzut. Rokowania
przed przerzutem na wezly i po przerzucie sa kolosoalnej roznicy, ale nawet
nie mam co probowac sadzic tamtego lekarza: postapil zgodnie z regulacja,
jest calkowicie kryty.

Sam sobie policz ile lat miala juz wowczas promocja ...promocji.





> Jakimi znowu administracyjnymi? Przepraszam, to wg ciebie na czym polega
na promocja i czym sie objawia, bo, jako zywo, ludzi na basen cbhodzili duzo
przed promocjami, jak rowniesz zajmowalis ei medycyna, psychologia i
socjologia?

Grupa wsparcia jest reakcja na chorobe, a nie promocja czegokolwiek.
> Do ciebie wciąż nie dociera, że jak społeczeństwo jest zdrowe to więcej
> jest kasy na leczenie?

Dociera do mnie,ze to s p r a w d z o n a nieprawda. Najlepiej bydaj
oczywista na przykladzie kanadyskiej sluzby zdrowia ( Ottawa jest stolica
Kanady - a wspomniana karta nosi miano "ottawianskiej")


Moze prywatne ubezpieczenie by Ci to uświadomiło?
> Chyba nie. Ile rocznie oddajesz Państwu na zdrowie? I co się dzieje z
tymi
> pieniędzmi?
Przeciez ci napisalam,ze na mojej onkologii wymieniono ekrany komputerowe
na plaskie, za to kobieta z diagnozowana w maju do dzis czeka na termin
wizyty. Nic ci to nie mowi?

Na zdrowie idzie ca 30% moich podatkow. Bardzo duzo. Do tego na okraglo
opedzam sie od setek ( sic!) fundacji, ktorych celem jest wspieranie
placowek sluzby zdrowia ( Jezus Chrystus nie jestem i nie zbawie wszystkich,
obstawiam wiec tylko rakowa - chyba logicznie?).

Koncze juz to jojczenie, ilez mozna?;)
Kaska