Data: 2005-12-09 12:39:33
Temat: Re: Prosze o pomoc
Od: "Dorota" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
doc. Zenobiusz Furman napisał:
> Czy uważasz, ze powołanie na świat dwójki dzieci i pozostawienie ich wtedy,
> gdy potrzebują pełnej rodziny jest w porządku? (zakładam, że dzieci nie są
> dorosłe). Moim zdaniem to skrajny egoizm
> Ojciec na "dochodzenie" jest ojciem jedynie na papierze. Wizyty i spotkania
> nigdy nie zastąpią pełnej rodziny. Brak rodzica, kiedy jest potrzebny, jest
> ceną jaką zapłacą _dzieci_ a nie ojciec, który myśląc wyłącznie o sobie tą
> rodzinę zapewne będzie zmuszony opóścić.
Reasumując, jedynym rozwiązaniem jest całkowita rezygnacja z partnera. Bo raczej
niemożliwe, żeby żona zgodziła się na podwójne zycie męża. Tylko czy
niespełniona miłość, poczucie zawodu i poświęcenia nie uniemożliwią autorowi
wątku bycia dobrym ojcem? Bo dobrym mężem raczej na pewno. Dzieci
najprawdopodobniej ucierpią, niezależnie od tego jak ta sprawa się potoczy :(
Dorota
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|