13 Sep 2001 15:43:38 GMT "apzw" <a...@p...pl> napisał(a):

>
>A chociażby z tego że rokrocznie kończy farmację kilkuset studentów

Obecnie też kończy. I zauważ - masz teraz studenci+nie-studenci.
A będzie studenci. Który zbiór jest większy?

>??? Znaczy prywatnych przychodni nie prowadza lekarze tylko wykształceni
>biznesmeni, bo lekarze nie sa w stanie tego robić???

Lekarze prowadzą państwowe przychodnie. Jak je prowadzą - widać.
Lekarz potrafi LECZYĆ. Farmaceuta zna się na lekach.
Zaś do zarządzania zazwyczaj najlepsi są managerowie. Oni naprawdę nie
muszą wiedzieć jak wyleczyć ani jak wyprodukować lek.

>już kilka razy wspominałem że o cenie lekarstw w najmniejszym stopniu
>decydują dystrybutorzy i detaliści, ale jak widać nie trafia.

W najmniejszym - ale jednak.

>Co do monopolu to trudno mówić o takim jeżeli na rynku istnieje na dzień
>dzisiejszy circa 9 000 podmiotów gospodarczych zajmujących się detalicznym
>obrotem lekami. Sytuacja się diametralnie zmieni jak powstaną wielkie sieci
>koncentrujące w swoich rękach kilkadziesiąt procent rynku.

No tak - ceny spadna zostanie z tych 9000 podmiotów może 1/3.

>Ale wtedy
>wszystko będzie cacy i oczywiście nie istnieją takie pojęcia jak duopol czy
>quadropol ( bo właśnie coś takiego powstanie w szybkim czasie jeżeli zapis
>praktycznie to uniemożliwiający zostanie usunięty z ustawy).

W efekcie leki bedą tańsze. Trzeba temu zapobiec, prawda?

>Zasadniejsze było by pytanie jaki procent obrotu apteki stanowią leki które
>nie podlegają marżom degresywnym albo cenom urzędowym.

Moze jeszcze inaczej - weź dowolny z leków z poprzedniego przykładu i
podnieś cenę producenta o 1 zł. I policz dalej.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313