On Fri, 14 Sep 2001 10:20:55 +0200, Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
wrote:

>Obecnie też kończy. I zauważ - masz teraz studenci+nie-studenci.
>A będzie studenci. Który zbiór jest większy?
Tylko kto bedzie pracowal w tych tysiacach aptek?
Zony szewcow??
Ilosc aptek jest LIMITOWNA iloscia osob ktore moga tam pracowac.

>Lekarze prowadzą państwowe przychodnie. Jak je prowadzą - widać.
>Lekarz potrafi LECZYĆ. Farmaceuta zna się na lekach.
>Zaś do zarządzania zazwyczaj najlepsi są managerowie.
>Oni naprawdę nie muszą wiedzieć jak wyleczyć ani jak wyprodukować lek.
Mylisz managerow z Amwaya od managerow sluzby zdrowia.
Ci MUSZA wiedziec jak sie leczy i to leczy skutecznie - zapoznaj sie z
pojeciami farmakoekonomia i standardy terapeutyczne.


>>już kilka razy wspominałem że o cenie lekarstw w najmniejszym stopniu
>>decydują dystrybutorzy i detaliści, ale jak widać nie trafia.
>W najmniejszym - ale jednak.

Przegladnij dane dotyczace zyskow i wydatkow wiekszych koncernow -
moze wtedy dojrzysz skad to sie bierze...


--
Franz M.

expert na pl.sci.medycyna:
A w ogole picie alkoholu juz jest niemodne i nieekologiczne.