> TŻ to towarzysz zycia,a te inne skroty to kolega wymyslil zlosliwie.
>
> Magda
Nie sądzę. Dla mnie brzmią rownie rozsądnie jak TŻ. Ludziom tak się
pomieszało, że o własnych mężach/żonach piszą tu TŻ.. Jeśli ludzi nie łączy
małżeństwo, dużo bardziej odpowiednie jest określenie WSPÓŁSPACZ.