Strona główna Grupy pl.sci.medycyna "Prywatyzacja" polskich szpitali. c.d. Re: "Prywatyzacja" polskich szpitali. c.d.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: "Prywatyzacja" polskich szpitali. c.d.

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: "Prywatyzacja" polskich szpitali. c.d.
Date: Mon, 12 Nov 2007 22:15:39 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 92
Message-ID: <1...@a...coca.cola>
References: <3...@n...onet.pl>
<fh483g$90j$4@atlantis.news.tpi.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
<fh4b6k$5ja$1@nemesis.news.tpi.pl> <q...@a...coca.cola>
<fh7uok$g44$1@nemesis.news.tpi.pl> <1...@a...coca.cola>
<fh9c57$gnu$1@nemesis.news.tpi.pl> <1...@a...coca.cola>
<fh9in7$hnb$1@atlantis.news.tpi.pl> <1...@a...coca.cola>
<fha61s$lit$5@atlantis.news.tpi.pl> <1...@a...coca.cola>
<fhadri$onj$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: chello062179038178.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1194902119 19368 62.179.38.178 (12 Nov 2007 21:15:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 12 Nov 2007 21:15:19 +0000 (UTC)
X-User: mwbieniek
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl (91cff1c5.12.415)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:239858
Ukryj nagłówki

On Mon, 12 Nov 2007 21:41:22 +0100, tomek wilicki wrote:

> problemy z tetnicami ma kilkakrotnie mniej osob, niz problemy z substancjami
> psychoaktywnymi.

:) Taaak. A wiesz może, co jest najczęstszą przyczyną zgonów?

> widzisz, raz piszesz mądrze - że trzeba znać, potem wrzucasz do worka
> z "cpunami" co jest rażącym wręcz błędem w sztuce,

Żeby twierdzić, że coś jest błędem w sztuce, trzeba mieć o niej jakieś
pojęcie.

> potem znowu mądrze o
> alkoholu... odnoszę wrażenie, że mogliby z Ciebie być ludzie.

W sensie apologety zielska? W życiu:)

>> Ze
>> skutkami działania innych substancji psychoaktywnych spotkałem się w
>> izbie przyjęć dosłownie kilka razy.
> oj, gdybyś tylko potrafił rozpoznać efekty działania tych innych...

Tych innych czego? :)

>> Nie rozumiem? jeśli problem człowieka wynika z nałogu, to trzeba leczyć
>> uzależnienie, a nie wydziwiać.
> to może człowieka z zapchanymi tętnicami, mającego zawał czy wylew też
> skierujemy do dietetyka, zamiast reanimować?

Czym innym jest zaopatrzenie ostrego stanu, a czym innym leczenie
przyczynowe:)

>> Mówię, że lekarz zna anatomię, fizjologię, biochemię i jeszcze parę
>> innych dziedzin na poziomie, którego przytłaczająca większość laików
>> nigdy nie osiągnie, a (między innymi) dzięki temu jest w stanie w
>> praktyce klinicznej wnioskować na poziomie nieosiągalnym na przykład dla
>> ciebie.
> DOBRY lekarz - owszem.

Śmiem przypuszczać, że każdy:)

> Takich niestety jest bardzo niewielu. W praktyce
> spotykam się z dyletantami, którzy więcej krzywdy zrobią niż pomogą - vide
> temat o oznaczeniach B12.

To, że o jakimś izolowanym zagadnieniu wiesz przypadkiem coś więcej, niż
statystyczny lekarz, bynajmniej nie czyni cię lekarzem. Podtrzymuję to,
co napisałem :)

>> Mnie w praktyce wystarczało to, co wiem i teraz, a czego nauczyłem się
>> ze stosownych podręczników - toksykologii, farmakologii, psychiatrii i -
>> last but not least - neurologii (tak, w podręcznikach neurologii opisuje
>> się efekty działania narkotyków).
> to czemu waść jak dochodzi do dysputy nt powyższych gadasz głupoty że uszy
> puchną? Podręczniki wydane 40 lat temu? Treść fałszowana?

:) Jak na razie czepiasz się jednej rzeczy: definicji narkotyku.

Mnie tam w sumie wszystko jedno w jakim słowem określisz marihuanę.
Ważne, że wiem, jak toto działa - znaczy że m. in. zmienia swiadomość i
uzaleznia. To mi wystarczy.

> zakładając, że potrafiłbyś ocenić w jakim stopniu na stan pacjenta wpływa
> dana substancja. Czytając powyższe wypowiedzi, mam poważne wątpliwości czy
> należałoby dawać Ci do ręki takie narzędzie - przynajmniej dopóki pacjent
> jest "zmuszony" korzystać z jedynie słusznej opieki.

Znaczy uważasz, że lepiej, żeby lekarz nie wiedział, że pacjent ma
alkohol w surowicy i zamiast na podstawie wywiadu i stosownych oznaczeń
rozpoznać patologiczne upojenie i odesłać delikwenta do MOPITU kładł go
na oddział, marnując czas i publiczne pieniądze? Albo żeby nie wiedział,
że ten młody człowiek z udarem krwotocznym ma we krwi kwintal
amfetaminy? Gratuluję.


>> A firma potem będzie płacić odszkodowania, bo twoja rodzina po twoim
>> zgonie pójdzie do sądu i udowodni, że nie miałeś możliwości zrozumieć co
>> stosujesz i po co:) A figę, nikt na to nie pójdzie.
> to już byłoby regulowane w prywatnej umowie między mną a firmą. Swoją drogą,
> czy dobrze sugerujesz że powinienem podać wszystkich moich lekarzy domowych
> do sądu - chociażby za brak poprawnie zdiagnozowanej boreliozy? I kilka
> innych blednych diagnoz?

:) W Stanach są tacy prawnicy, co nieźle żyją z pieniaczy tego rodzaju.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
Różnica między PRL-em a RP jest taka jak między zakładem karnym,
a zakładem dla umysłowo chorych. (Marcin Wolski)

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
12.11 tomek wilicki
12.11 Marek Bieniek
12.11 tomek wilicki
12.11 Marek Bieniek
12.11 tomek wilicki
12.11 Marek Bieniek
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?
Taa daam
Leki na zapalenie żołądka
Pacjent na rezonans magnetyczny
NEW US STUDY RESULTS Corona vaccination less effective in children
Kolejki do punktów krwiodawstwa
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6