Przechowywanie drozdzowego (?)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-04-12 10:18:05

Temat: Przechowywanie drozdzowego (?)
Od: "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jako ze ostatnio obiecalam na chacie przelamac sie i zabrac sie za
drozdzowe, mam pytanie odnosnie przechowywania takiego ciasta.

1. Czy da sie jakos przechowywac surowe drozdzowe? Lodowka, zamrazarka... no
nie wiem. Czy czyjes drozdzowe moze doswiadczylo takiego eksperymentu? No i
oczywiscie, czy przezylo takie cos?

2. A takze jak przechowujecie juz upieczone drozdzowe?

Siedze teraz grzecznie w archiwum... Tyyyyle tego jest, ze az strach... Nie
wiem ktory przepis wybrac... chyba powstanie w przepisach grupowych na
stronce FAQ kolejny opracowany temat - "Drozdzowe" :-)

Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
www i FAQ grupy: http://www.kuchenny.faq.prv.pl/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-04-12 10:23:06

Temat: Re: Przechowywanie drozdzowego (?)
Od: "Ana" <a...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:a96c8e$1p5$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Jako ze ostatnio obiecalam na chacie przelamac sie i zabrac sie za
> drozdzowe, mam pytanie odnosnie przechowywania takiego ciasta.
>
> 1. Czy da sie jakos przechowywac surowe drozdzowe? Lodowka, zamrazarka...
no
> nie wiem. Czy czyjes drozdzowe moze doswiadczylo takiego eksperymentu? No
i
> oczywiscie, czy przezylo takie cos?
>
> 2. A takze jak przechowujecie juz upieczone drozdzowe?
>
> Siedze teraz grzecznie w archiwum... Tyyyyle tego jest, ze az strach...
Nie
> wiem ktory przepis wybrac... chyba powstanie w przepisach grupowych na
> stronce FAQ kolejny opracowany temat - "Drozdzowe" :-)
>
> Bozenka z Wilna :o)
>
Ja bym Ci radzila na poczatek cos niezbyt pracochlonnego, na przyklad
topielca. Nie wymaga dlugiego wyrabiania ciasta, a wychodzi pyszny.
Gdyby co, to chetnie podpowiem.
Co do przechowywania to surowego bym nie radzila. A gotowe - mysle ze nie
bedzie duzego problemu, bo sie szybko zjada ;-)
AniaK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-12 10:24:06

Temat: Re: Przechowywanie drozdzowego (?)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>1. Czy da sie jakos przechowywac surowe drozdzowe? Lodowka, zamrazarka... no
>nie wiem. Czy czyjes drozdzowe moze doswiadczylo takiego eksperymentu? No i
>oczywiscie, czy przezylo takie cos?
>
>2. A takze jak przechowujecie juz upieczone drozdzowe?
>

>Bozenka z Wilna :o)
>~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

jak juz sie podejmiesz ciasta drozdz. to zrob po prostu
eksperyment, odetnij kawalek przed rosnieciem i zamroz.

co doprzechowywania gotowego tonie wiem, bo nigdy niemialam
materialu do eksperymentu, nawek okruchy ida 1 :)

Krysia

P.S. Jak zrobisz experyment naukowy to napisz potem czy cos z
tego wyszlo.

K.T. - starannie opakowana

-----------== Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeeds.com The Largest Usenet Servers in the World!
------== Over 100,000 Newsgroups - Ulimited downloads - 19 servers ==-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-12 10:26:23

Temat: Re: Przechowywanie drozdzowego (?)
Od: <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jako ze ostatnio obiecalam na chacie przelamac sie i zabrac sie za
> drozdzowe, mam pytanie odnosnie przechowywania takiego ciasta.
>
> 1. Czy da sie jakos przechowywac surowe drozdzowe? Lodowka, zamrazarka... no
> nie wiem. Czy czyjes drozdzowe moze doswiadczylo takiego eksperymentu? No i
> oczywiscie, czy przezylo takie cos?
>
> 2. A takze jak przechowujecie juz upieczone drozdzowe?
>
> Siedze teraz grzecznie w archiwum... Tyyyyle tego jest, ze az strach... Nie
> wiem ktory przepis wybrac... chyba powstanie w przepisach grupowych na
> stronce FAQ kolejny opracowany temat - "Drozdzowe" :-)
>
> Bozenka z Wilna :o)
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> ICQ 81838200 http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
> www i FAQ grupy: http://www.kuchenny.faq.prv.pl/
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>
> Surowego nie przechowywałem, a upieczone raczej nie zdąży się zeschnąć u
mnie w domu.Chyba,że przed Świętami piekę więcej, to wtedy zawijam w folię
(taką samoprzylegającą).
Michał

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-12 10:30:07

Temat: Re: Przechowywanie drozdzowego (?)
Od: "Maria U." <m...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moja mama czesto mrozi drozdzowe ciasto i po rozmrozeniu jest pyszne.
Pozdrawiam i powodzenia
Maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-12 10:47:31

Temat: Re: Przechowywanie drozdzowego (?)
Od: "Bożena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Moja mama czesto mrozi drozdzowe ciasto i po rozmrozeniu jest pyszne.
> Pozdrawiam i powodzenia
> Maria

Ale ktore drozdzowe - surowe czy upieczone?

Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
www i FAQ grupy: http://www.kuchenny.faq.prv.pl/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-12 10:48:27

Temat: Re: Przechowywanie drozdzowego (?)
Od: "Mapet" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> 2. A takze jak przechowujecie juz upieczone drozdzowe?

Ja zawsze upieczone drozdzowe zawijam w worek foliowy i stawiam w chlodnym
miejscu (u mojej babci jest to weranda). Moze tez z powodzeniem zostac z
worku w mieszkaniu. Bez obawy, stoi kilka dni. Nie raz tak robilam. Bez
worka zsycha.
Mapet

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-12 10:48:56

Temat: Re: Przechowywanie drozdzowego (?)
Od: "Bozena" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> jak juz sie podejmiesz ciasta drozdz. to zrob po prostu
> eksperyment, odetnij kawalek przed rosnieciem i zamroz.
....
> Krysia
>
> P.S. Jak zrobisz experyment naukowy to napisz potem czy cos z
> tego wyszlo.

Jak nikt nic nie wymysli, to napewno tak zrobie i dokladnie opisze efekty
:-) Sama ciekawa jestem czy drozdzowe przezyje :-)

Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
www i FAQ grupy: http://www.kuchenny.faq.prv.pl/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-12 10:48:58

Temat: Re: Przechowywanie drozdzowego (?)
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci do
grup dyskusyjnych napisał:v...@4...com..
.
>
>
> jak juz sie podejmiesz ciasta drozdz. to zrob po prostu
> eksperyment, odetnij kawalek przed rosnieciem i zamroz.
>
> co doprzechowywania gotowego tonie wiem, bo nigdy niemialam
> materialu do eksperymentu, nawek okruchy ida 1 :)
>
to juz chiba lepiej gotowe upieczone zamrozic

Wkn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-04-12 10:52:55

Temat: Re: Przechowywanie drozdzowego (?)
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

> > Moja mama czesto mrozi drozdzowe ciasto i po rozmrozeniu jest pyszne.
> > Pozdrawiam i powodzenia
>
> Ale ktore drozdzowe - surowe czy upieczone?
>

też dodam moje 3 grosze (znaczy 0.9 centa europejskiego). Często
dostajemy od moich rodziców ciasto drożdżowe z kruszonką (upieczone),
tak z pół blachy. Ponieważ nie jesteśmy zbyt ciastowi, większość jest
zamrażana. Po wyjęciu z zamrażarki takowy kawałek jest pakowany do
kuchenki mikrofalowej i konsumowany lekko-ciepło. Mniammm. Ale jeden
kawałek na tydzień wystarcza w zupełności. Akurat wczoraj zjadłem
ostatni wigilijny ;-)

Waldek