« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-12 08:10:54
Temat: Re: Tort bez pieczenia?Użytkownik Andzia <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisała:
> we wtorek mam urodziny i chcialabym upiec tort,ale niestety mieszkam w
> akademiku i nie mam dostepu do piekarnika wiec ani biszkopt ani tym podobne
> nie wchodza w gre
> wiec moze ktos z Was ma jakis fajny przepisik na tort bez pieczenia ?
No to moze zrob lodowiec. Znasz przepis?
Pozdrawiam
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-12 08:16:43
Temat: Tort bez pieczenia?Drodzy grupowicze!
Bardzo prosze o pomoc
we wtorek mam urodziny i chcialabym upiec tort,ale niestety mieszkam w
akademiku i nie mam dostepu do piekarnika wiec ani biszkopt ani tym podobne
nie wchodza w gre
wiec moze ktos z Was ma jakis fajny przepisik na tort bez pieczenia ?
Pozdrawiam
Ania
--
----------------------------------------------
Ania Wojciechowska
s...@p...onet.pl
GG: 3047343
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-12 08:24:40
Temat: Re: Tort bez pieczenia?
Użytkownik "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> napisał w wiadomości
news:a965ac$bp9$1@news.lublin.pl...
> Użytkownik Andzia <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisała:
> > we wtorek mam urodziny i chcialabym upiec tort,ale niestety mieszkam w
> > akademiku i nie mam dostepu do piekarnika wiec ani biszkopt ani tym
podobne
> > nie wchodza w gre
> > wiec moze ktos z Was ma jakis fajny przepisik na tort bez pieczenia ?
>
> No to moze zrob lodowiec. Znasz przepis?
Albo sernik na zimno (chyba, że pod twoją nawą ukrywa się to samo...)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-12 08:28:01
Temat: Re: Tort bez pieczenia?Andzia napisala:
> (...)
> wiec moze ktos z Was ma jakis fajny przepisik na tort bez pieczenia ?
Proszę bardzo biwakowy tort biszkoptowy:
Biszkopty gotowe, z pudełka układać warstwami, każdą
warstwe nasączyć mocną kawą bez cukru. Warstwy przekładać
dowolna masą - najlepiej kakaową (kostka masła utarta z kakao
i cukrem, dawało się utrzeć nawet w menażce). Na ostatniej,
wierzchniej warstwie masy można usypać szlaczki z pokruszonych
biszkoptów.
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-12 08:57:21
Temat: Re: Tort bez pieczenia?Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl>
w wiadomości do grup dyskusyjnych napisała:
> > No to moze zrob lodowiec. Znasz przepis?
>
> Albo sernik na zimno (chyba, że pod twoją nawą ukrywa się to samo...)
Nie, to nie to samo :)
Lodowiec to warstwy okraglych biszkoptow maczane w roznokolorowych
galaretkach przelozone masa budyniowa, na wierzchu uklada sie ananasy
i zalewa calosc galaretka.
Pozdrawiam
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-12 09:07:04
Temat: Re: Tort bez pieczenia?
Użytkownik "Andzia" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9654p$cql$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> Drodzy grupowicze!
>
> Bardzo prosze o pomoc
> we wtorek mam urodziny i chcialabym upiec tort,ale niestety mieszkam w
> akademiku i nie mam dostepu do piekarnika wiec ani biszkopt ani tym
podobne
> nie wchodza w gre
> wiec moze ktos z Was ma jakis fajny przepisik na tort bez pieczenia ?
Bezowy. Bezy uksztaltowane w krazki kupisz w kazym hipciu, przelozysz
rozmrozonym truskawkami ( lub innym owocem, np. z puszki) i bita smietana.
10 minut roboty ;-).
Pozdr.
Adiola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-12 09:40:10
Temat: Mozaika (P)Witaj :-)))
Dobrze znam Twoj bol, jako ze tez juz 4 rok mieszkam w akademiku ;-)) i
rozne rzeczy sie wymyslalo, aby zrobic cos fajnego ;-).
Na Twoje urodzinki proponuje zrobic moj stary wynalazek (ktory zreszta juz
kiedys podawalam na grupie) - "Mozaike".
Nie wiem, czy mozna to nazwac tortem, bo nie jest takim tradycyjnym tortem,
ale moze Ci sie spodoba. Jest idealny dla zaganianych, wyglada bardzo
efektownie i kolorowo i super sie nadaje dla tych, co moga tylko ogladac
lakocie, bo sa na diecie :o) Ma tez taki plus, ze ilosci wszystkiego mozna
modyfikowac w zaleznosci jak duzy chcesz otrzymac - kiedys robilam nawet
takie dla jednej osoby. To moze tyle tytulem wstepu ;o) A i jeszcze - mozna
go robic na raty - troche dzis, troche jutro :o)
Przejdzmy do rzeczy najwazniejszych ;o)))))
W sklepie trzeba kupic 4 kolorystycznie rozniace sie od siebie galaretki, 1
litr mleka, zelatyne na 1litr plynu (najlepsza moim zdaniem, taka co ja sie
zalewa goracym, rozmiesza i juz jest), cukier waniliowy i rozne owoce (mozna
i bez).
Galaretki rozrabiamy z mniejsza iloscia wody niz na opakowaniu (np. nie
500ml, a 400ml).Trzy w dowolnych naczyniach (najlepiej w plaskich - szybciej
zastygna) wstawiamy do lodowki i na jakis czas o nich zapominamy.
Bierzemy forme i czwarta galaretke. Forma ma byc cala - bez dziur ;o), tzn.
nie tortownica, jak juz nie masz wyjscia i tylko tortownice, to mozesz ja
wylozyc czystym i calym foliowym woreczkiem ( w sumie takie wykladanie ma
tez plus - pozniej bedziesz miala fantazyjnie nierowne brzegi tortu). Do tej
formy wlewamy ok. 0,5 cm galaretki i do lodowki, niech zastygnie.
W tym czasie puszczamy wodze fantazji i z owocow wymyslamy i wykrajamy
przerozne ksztalty (np. gwiazdki z bananow, jakies figurki geometryczne i
td. - co fantazja na skrzydlach przyniesie). Gdy warstwa w formie zastygnie
(to sie dzieje bardzo szybko), na tej warstwie ukladamy wzorki (maja byc
ladne) z naszych zmaltretowanych owocow i delikatnie lyzka rozlewamy
galaretke. Trzeba uwazac, bo jak sie wleje zbyt duzo, to owoce zaczna
plywac, jak im sie podoba. W calosci warstwa galaretki z owocami powinna
miec tak ok. 1,5 cm (zalezy od grubosci owocow - musza byc przykryte). Forme
wrzucamy do lodowki. Pozostalosci po galaretce, tez wstawiamy do lodowki,
aby zastygly.
Teraz bierzemy sie za mleko. Doprowadzamy go do wrzenia dodajemy cukier
waniliowy i cukier zwykly do smaku (nie musi byc slodkie, ale jak ktos
lubi...). Goracym mlekiem zalewamy nasza zelatyne i mieszamy, az sie
rozpusci. A potem niech stygnie w temperaturze pokojowej (NIE W LODOWCE!)
Sprawdzamy nasza forme. Jezeli warstwa owocowa juz zastygla, to wlewamy
warstwe mleczna tak ok. 0,5 cm (aby nie bylo widac kolorowej galaretki) i
znow do lodowki.
W tym czasie wyjmujemy nasze kolorowe galaretki i kroimy je w nieduza
kostke. Po raz kolejny wyjmujemy forme. W formie na bialej warstwie ukladamy
pomieszane kolorowe kostki i wszystko zalewamy galaretka mleczna. Teraz
zostalo tylko wstawic do lodowki.
Gdy juz wszystko zastygnie, forme musimy wlozyc na chwile do goracej wody
lub poprostu pod kran (uwazac, aby woda nie trafila na galaretke !!!). Po
chwili bedzie widac, ze galaretka po brzegach juz odstaje od formy, wiec
szybko (bo zastygnie) przykrywamy forme talerzem i zdecydowanym ruchem
przewracamy. Stawiamy na stole, ostroznie zdejmujemy forme i podziwiamy
nasze dzielo sztuki (mowilam, ze maltretowac owoce trzeba ladnie :o)).
Bardzo ladnie wygladaja takie male torciki na jedna osobe przybrane np. bita
smietana i listkami miety.
Wersja dla super mocno zabieganych.
Wszystkie galaretki do lodowki. Przygotowanie mleka. Ulozenie kolorowych
kostek w formie i zalanie ostudzona mleczna galaretka. Tez wyglada super i
kolorowo.
A i najwazniejsze - wszyscy potem zgaduja, jak to te galaretki nie
przemieszaly sie ze soba ;o))
Zycze udanych urodzin :-) i napisz jak bylo :-))
Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
www i FAQ grupy: http://www.kuchenny.faq.prv.pl/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-12 09:52:09
Temat: Re: Mozaika (P)
Użytkownik "Bożena" <b...@s...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:a96a1j$a4a$1@sunsite.icm.edu.pl...
[.....ciach wstep i przepis]
Wiesz Bozenko, jak pierwszy raz czytalam ten przepis, to wydawal mi sie dosc
skomplikowany, a dzisiaj widze, ze to proste jak budowa pasztetowej ;-).
Pewnie zrobie sobie na niedziele :-))).
Pozdr.
Adiola
P.S. Twoja strona kuchenna jest pieeeekna, lubie na nia wchodzic :-)).
Gratulacje :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-12 09:59:07
Temat: Re: Mozaika (P)
Użytkownik "Bożena" <b...@s...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:a96a1j$a4a$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Witaj :-)))
> > Na Twoje urodzinki proponuje zrobic moj stary wynalazek (ktory zreszta
juz
> kiedys podawalam na grupie) - "Mozaike".
(ciach)
Fascynujacy jest ten torcik.
Chyba tez go wyprobuje.
AniaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-12 10:02:24
Temat: Re: Mozaika (P)> Wiesz Bozenko, jak pierwszy raz czytalam ten przepis, to wydawal mi sie
dosc
> skomplikowany, a dzisiaj widze, ze to proste jak budowa pasztetowej ;-).
> Pewnie zrobie sobie na niedziele :-))).
Niee, cos Ty! Budowa paszetowej jest bardziej skomplikowana ;-))
> P.S. Twoja strona kuchenna jest pieeeekna, lubie na nia wchodzic :-)).
> Gratulacje :-))
Dziekuje :-)))) Strasznie mi milo to slyszec :-))))
Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
www i FAQ grupy: http://www.kuchenny.faq.prv.pl/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |