JC wrote:
>
> Witam serdecznie ,
>
> W3aŚnie siedzimy z Witkiem M. u mnie , ponad 1000 km od Was i wspominamy
> to co wydarzy3o siź w Ustroniu.Witek wraz z nonI i córkI bźdI moimi goŚĺmi
> przez 10 dni.

Joziu, kazdy z nas jeszcze "ZYJE" tym spotkaniem
>
...
>
> Kiedy pociIg expresowy z Warszawy wtacza3 siź na peron dworca kolejowego
> w Bielsku - Bia3ej i kiedy wyszed3 pó*niej z niego NeoN , zaczI3 siź dla
> mnie
> " UstroE 2000 ".
Ciebie poznalem od razu, i od tamtj pory jakos strach przed tym, ze nikt nie
wyjdzie na peron, minal :)

SkoczyliŚmy z NeoN - em do Witka na krupnik i frytki a
> pó*niej
> wio , do " Magnolii ".Czeka3 tam jun na nas Pan Piotr GoEda , jej dyrektor
> którego
> mieliŚcie okazjź poznaĺ.Wspania3y cz3owiek , nastawiony dla naszego
> Środowiska
> na " tak " , co zresztI wyrazi3 poprzez organizacjź naszego tam pobytu i
> byciem
> z nami w ciIgu tych dwóch dni.Grzechem by3oby nie wspomnieĺ o personelu
> recepcji
> czy kuchni oraz Zbigniewie Jankowskim i Piotrze Szturc , którzy to
> przygotowali
> nam wspania3e ognisko.
> MyŚlź , ne ca3y personel by3 na piItkź!

Uwazam, ze uznania naleza sie wszystkim
Z mojej strony patrzac okiem ON choc jak mowisz
"po co ja mam grupe :-)" w takich obiektach jak MAGNOLIA
przydalaby sie porecz przy tych schodach prowadzacych z parteru na 1 pietro.
Nie bede mowil o tym co juz omawialismy tam,
czyli progi wychodzace na balkony itd...

Wojtek