Data: 2000-08-02 18:31:50
Temat: Re: Przed i po...c.d.3
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JC napisał(a):
>
....
> Kratownica nad ogniem zapełniać się zaczęła rożnami z nabitymi na nie
> kiełbasami. Ustroń pogrążał się w mroku kończącego się dnia , zapachu
> pieczonych kiełbas , płynącego " Zywca " i gwaru rozmów przyjaciół
> skupionych przy trzaskającym ogniu.
> Misia i Gosia siedziały wśród nas a z kawiarenki dolatywała muzyka - barman
> już nie tańczył.
>
Oj Józek - coś Ci zabrakło kilku godzin w życiorycie :-) ???
Toć po ognisku zebraliśmy się w grupi w kawiarni,i tam dopiero było
wesoło. Przy jednym stoliku przy napojach (fundowanych przez ciebie -
dziękujemy) siedziweliśmy i rozmawialiśmy do północy (bawiliśmy się
co niemiara). A następnie jeszcze przenieśliśmy się do sali
konferencyjnej ( daliśmy barmanowi już wolne :-) ) i dale gadu gadu
do 3 w nocy - a potem dopiero do łóżka.
Jacek
|